Rozpoczynając przygodę z blogiem, nie liczyłem, że uda mi się przebić z moimi tekstami i dotrzeć do szerszej publiczności. Jeden z tekstów z ostatnich dni, który napisałem wspólnie z moim kolegą z Kolonii, Christophem Pallaske o niemieckich karykaturach o Polsce, stał się małym elektronicznym bestsellerem. Po jego publikacji nie tylko słupki „klikalności“ skoczyły w górę. Dzisiaj zamieszczono go na głównej stronie centralnego portalu dla blogów z zakresu nauk humanistycznych: hypotheses.org
Prowadzenie bloga nadal nie jest zbyt rozpowszechnione wśród moich kolegów. Można mieć wrażenie, że przedkładają tradycyjne formy wypowiedzi, które znają i praktykują od lat. Tylko nieliczni korzystają z nowego medium, regularnie zamieszczają wpisy i dzielą się swą wiedzą i obserwacjami. Nie jest to wynik braku narzędzi, te można znaleźć w internecie bez większych problemów. To raczej sprawa podejścia.
Ciekawą propozycją dla naukowców jest portal hypotheses.org. Jest to inicjatywa francuska, która powstała przed kilku laty. Za zadanie postawiła sobie stworzenie społeczności w świecie wirtualnym i publikowanie tesktów z różnych blogów z zakresu nauk humanistycznych. W 2012 roku powstała niemiecka wersja tego portalu.
Najlepsze artykuły są zamieszczane przez redakcję na głównej stronie, autorami są przede wszystkim historycy i literaturoznawcy związani z niemieckimi uczelniami. Hypotheses prowadzi szkolenia, jak założyć blog, pisać pierwsze teksty. Własny blog można utworzyć za pomocą wspomnianej platformy, wystarczy wypełnić odpowiedni formularz na stronie startowej.
Wraz z Christophem Pallaske zamieszczenie naszego tekstu na głównej stronie hypothesis.org uznajemy za wyróżnienie i oczywiści zachętę do dalszych wysiłków.
Panie Krzysztofie,
gratuluje sukcesu i życzę utworzenia strony pl.hypotheses. Byłem we Wrocławiu tylko raz jako dziecko, ale pamiętam dobrze „Bułeczkę”. Oglądając ostatnio kolejny raz bardzo zabawny „Kochaj albe rzuć”, znalazłem dużo ciekawych elementów nt. pokonywania uprzedzeń, którymi wszyscy jesteśmy otoczeni.
Viel Glück!
@greg_not_so