Jest jednym z wielu niemych świadków historii czeskiego pogranicza (dawniej Sudetenland). Kościół św. Jana Nepomucena w Vrchni Orlicy k. Neratova stoi dziś pusty, wokół niego znajduje się zdewastowany cmentarz dawnych mieszkańców wsi, dzisiaj nieistniejącej. Uwagę zwraca obiekt wyglądający jak peryskop. To poezjomat, instalacja artystyczna. Z jej pomocą można przenieść się do wcześniejszych epok, poznać dzieje wsi i jej mieszkańców, nawet posłuchać wierszy i piosenek po czesku i niemiecku. W pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku kościół posłużył jako kulisy filmu w reżyserii Jirziego Menzela pt. „Obsługiwałem angielskiego króla”.
„Małe Essen”. Podsumowanie
Dzisiaj skończyłem robić ostatnie zdjęcia do projektu „Małe Essen”. Zakłady Bertha Werke w Jeltsch (obecnie Jelczu-Laskowicach) i jego obozy pracy w czasie II wojny światowej. Przez prawie rok odwiedzałem miejsca, które były związane z tym zakładem, jak hale fabryczne, poligon, baraki poobozowe w Fünfteichen (obecnie Miłoszyce). Interesował mnie stan zachowania oraz sposoby upamiętnienia (jako miejsca pamięci i niepamięci). Zdjęcia robiłem cyfrowo i analogowo (mały i średni format). Ze zdjęć analogowych będę chciał zrobić wystawę. (więcej…)
Za dużo czy za mało upamiętnień?
Z dużym zainteresowaniem udałem się do niewielkiego Cassino. W planie miałem oczywiście wizytę we wznoszącym się nad miasteczkiem klasztorze oraz na cmentarzu żołnierzy polskich, poległych w słynnej bitwie wiosną 1944 r. Nie miałem dotąd okazji być w tych miejscach. Ten rok jest szczególny z racji przypadającej okrągłej rocznicy zdobycia klasztoru przez polskie oddziały i otwarcia aliantom drogi na Rzym. Czy miasto i klasztor żyją już tą rocznicą? Czy przygotowano z tej okazji jakieś wystawy? Czy planowane są obchody? Jak ewentualnie włącza się w nie Polska? W klasztorze, doskonale zrekonstruowanym, brak jakichkolwiek nawiązań. Natomiast w mieście znalazłem przykłady upamiętnienia polskich żołnierzy. Dowiedziałem się również o inicjatywie odsłonięcia monumentu z całopostaciową rzeźbą gen. W. Andersa. Byłby to drugi jego pomnik, bo w innej części miasta znajduje się jego popiersie. (więcej…)
Pałace i ogrody
Jedną z popularnych atrakcji turystycznych Kotliny Jeleniogórskiej są liczne pałace i ogrody. Część z nich odrestaurowano w ostatnich kilkunastu latach dużym nakładem sił i środków, zadbano też o rewitalizację założeń ogrodowych i parkowych. Po raz pierwszy wybrane pałace zwiedziłem przed pięciu laty. Prace budowlane w niektórych z nich jeszcze trwały, inne były już gotowe i cieszyły oko, i żołądek (bardzo dobra kuchnia). Dzisiaj prace są już ukończone, goście mogą liczyć na luksusowe warunki do wypoczynku. Nie brak jednak obiektów czekających na lepsze czasy (być może nowego właściciela i inwestora?).
(więcej…)
O potrzebie opracowania jelczańsko-laskowickiej strategii polityki wobec historii
W ostatnim wydaniu „Gazety Powiatowej – Wiadomości Oławskich” red. Jerzy Kamiński opublikował bardzo ciekawy artykuł pt. „Mury Ośrodka Pracy Więźniów, czyli kryptonim „Obiekt 315””. Dotyczy on zapomnianego dzisiaj rozdziału historii powojennej, jakim było funkcjonowanie w Jelczu-Laskowicach w lat 50. XX wieku miejsca odosobnienia i pracy przymusowej. Poruszył przy tej okazji temat, którym interesuje się od wielu lat: obecności historii w przestrzeni miejskiej i obchodzenia się z nią. O istnieniu OPW nie informuje żadna tablica, mimo iż infrastruktura obozowa zachowała się bardzo dobrze, włącznie z różnymi zabudowaniami i murem, i wieżyczkami strażniczymi. Wprawdzie w bliskim sąsiedztwie kompleksu poobozowego znajduje się zespół szkół, jednak nic mi nie wiadomo o próbach upamiętnienia tego miejsca na cele edukacji historycznej. Powstaje więc pytanie, czy nie mógłby być to impuls, by opracować strategię polityki wobec historii Jelcza-Laskowic?
(więcej…)