„W przestrzeni czas czytamy…”

&

Od kilku tygodni w Instytucie Historycznym UWr odbywają się spotkania w cyklu „drzwi otwarte”. Liczne wykłady, dyskusje, prezentacje składają się na jego program. Do pomocy zaproszono też grupy rekonstrukcyjne. Na dziedzińcu Instytutu można było podziwiać zmagania rycerzy średniowiecznych. Była świetna zabawa, na facebooku Instytutu zamieszczane są na bieżąco kolejne odsłony tych wydarzeń. Wczoraj miałem wykład na temat obecności historii w przestrzeni miejskiej. Temat może niezbyt ambitny, jednak coraz częściej towarzyszy mi w mojej pracy. Właśnie realizujemy duży projekt multimedialnej mapy pamięci Wrocławia w 1989 r., w ostatni piątek w obecności władz naszej uczelni i Akadmii Sztuk Pięknych odsłoniliśmy uroczyście mural na budynku Centrum, dzieło studentki 2 roku Akademii, Patrycji Mikołajczak. Było to zakończenie drugiego etapu projektu, który umownie nazwaliśmy „Operacja Willy Brandt“. Jednocześnie rozpoczęliśmy trzeci, ostatni etap, opracowanie strony internetowej, pierwszej tego typu w języku polskim. Jej zapowiedź dostępna jest już necie.

Przed wielu laty jeden z czołowych historyków niemieckich, Karl Schlögel, użył określenia, które stało się w szybkim czasie programem części środowiska historycznego. Ukazało się wiele publikacji poświęconych tej problematyce. Rzeczą ważną dla Schlögela było znalezienia klucza do odczytywania tkanki miejskiej, która – podobnie jak średniowieczny palimpsest – składa(ła) się z licznych warstw, powstających przez stulecia. Zadaniem historyka jest odsłonięcie i odczytanie tych warstw, jedna po drugiej, a potem ich interpretacja. Kluczowymi pojęciami były przestrzeń i czas. „W przestrzeni czas czytamy …“ Tytułu tego użył wydawca prestiżowej Poznańskiej Biblioteki Niemieckiej, prof. Hurbert Orłowski, by przybliżyć polskiemu czytelnikowi dokonania kolejnego niemieckiego badacza.

„W przestrzeni czas czytamy“. To motto stało się też powodem rozpoczęcia całorocznego projektu „Operacja Willy Brandt“. Okazją była setna rocznica urodzin tego ważnego polityka niemieckiego, współtwórcy nowego myślenia o relacjach między Zachodem a Wschodem (Ostpolitik), przede wszystkim zwrotu w relacjach polsko-niemieckich.  W grudniu w Centrum zebrali się profesjonalni graficiarze, studenci z Polski i zagranicy oraz młodzież okolicznych szkół. Przez cały dzień w atmosferze pikniku malowali jedną ze ścian Centrum. Naszymi działaniami zainteresowały się media, jedna z autorek bloga poświęconego grafitti w Polsce, Katarzyna Małachowska wymieniła Centrum jako przykład udanej „akcji“ popularyzowania idei upiększania często zaniedbanych części miast. Myślę, że większe wyróżnienie nie mogło nas spotkać!

Drugim etapem projektu było zrealizowanie muralu na innej ze ścian Centrum. Z pomocą przyszli pracownicy i studenci Akademii Szktu Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Pod kierunkiem prof. Jacka Jarczewskiego grupa ponad 20 studentów wzięła udział w konkursie na projektu muralu. Zwycięzca miał nadzorować wykonanie swego pomysłu, a studenci pod opieką prof. Jarczewskiego pomóc w realizacji. Ponadto zaplanowaliśmy wydać katalog z wszystkimi pracami. Potrzebne materiały oraz główną nagrodę ufundował ceniony producent farb mineralnych, KEIM Farby Mineralne. Miałem okazje zobaczyć zgłoszone projekty jeszcze przed ich oceną przez jury. Ujęło mnie bogactwo i zróżnicowanie tematów i motywów. Studenci wykonali nie tylko projekty na komputerze. Namalowali je także w pomniejszeniu. W ten sposób mogli się przekonać, czy będzie można przełożyć wirtualny projekt na rzeczywistą realizację. Jury zdecydowało się wybrać projekt Patrycji Mikołajczak i jej powierzyć dalsze etapy realizcji przedsięwzięcia.

Projekt artystki przedstawia wizerunek Brandta wykonany w formacie pikseli komputerowych. Kolorystyka nawiązuje do barw Polski i Niemiec. Od wizerunku Brandta prowadzi – jak w labiryncie – biały szlak do kodu kreskowego QR. W ten sposób mural zyskuje drugi wymiar, po zeskanowaniu kodu można wywołać stronę internetową o Willy Brandcie. Do tej sprawy wrócę jeszcze poniżej. U dołu muralu można odczytać napis: Jedna, Wspólna Droga. Wielowymiarowość i możliwość rożnych interpretacji dzieła młodej artystki urzekła nas i skłoniła do nagrodzenia jej propozycji.

W piątek, 13 czerwca, odbyło się oficjalne odsłonięcie muralu. Uczestniczyły w nim władze uczelni oraz Akademii Sztuk Pięknych. Wręczono nagrodę główną, przekazano oczywiście gratulacje. Przybyli też tłumnie studenci, wykonawcy dzieła. Oficjalnie zapoczątkowano trzeci etap projektu „Operacja Willy Brandt“, prace nad stroną internetową jemu poświęconą. Już teraz po zeskanowaniu kodu można wywołać stronę. Prace potrwają do listopada b. r. Istnieje możliwość wpływu na jej kształ i treść. Może czytelnicy tego bloga zechcą się podzielić swymi pomysłami, wyrazić oczekiwania. Ma to być strona uwzględniająca najnowsze możliwości internetu, w pełni multimedialna. Dodatkowo chcemy też poruszyć szerzej problemy relacji polsko-niemieckich, które były ważne dla W. Brandta, w tym kontekście zastanowić się nad aktualnością jego propozycji i rozwiązań.

Nie ulega wątpliwości, że w tej części Wrocławia, gdzie znajduje się Centrum (dzielnica Nadodrze, ul. Strażnicza), doszło nowe miejsce, które można traktować jako miejsce pamięci (wg Pierre Nora). Współtworzy ono tutejszą przestrzeń historyczną, a poprzez kod QR umożliwia dodatkowo jej poszerzenie.

Zob. także:

O autorze

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Wstaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »