Kilka tygodni temu pisałem o problemach finansowych wystawy poświęconej losom robotników przymusowych w III Rzeszy, także polskich. Z pełnym przekonaniem przyłączyłem się do głosów wspierających inicjatywę utrzymania tej wystawy. Podobnie zareagowało wiele innych osób. Przed kilkoma dniami otrzymałem informację, że wysiłki te zakończyły się sukcesem. Ile jest jednak jeszcze takich wystaw, które czekają na wsparcie, choćby na pamięć o nich? W przyszłym roku będziemy obchodzić 75-lecie wybuchu II wojny światowej. Bardzo potrzeby jest wykaz wystaw w Niemczech związanych z tym wydarzeniem. Zapraszam do współpracy.
„Pamięć historyczna” niemieckiej koalicji
Za kilka dni zostanie zaprzysiężony nowy rząd RFN. Minęło wiele tygodni od wyborów nad Sprewą i Renem, rozmowy zwycięskiej CDU/CSU z potencjalnym koalicjantem przedłużały się. Wreszcie w ostatnią sobotę członkowie SPD dali swemu kierownictwu zielone światło, przez następne lata Niemcami będzie rządzić Wielka Koalicja złożona z \”czarnych\” i \”czerwonych\” (tradycyjne kolory konserwatystów i lewicy). W efekcie wielodniowych negocjacji wypracowano prawie 200 stronicowy dokument, precyzujący umowę koalicyjną. W ostatnich dniach wielokrotnie pisano już o poszczególnych punktach tej umowy, również u nas pojawiły się pierwsze opinie na ten temat. Jednak mało uwagi poświęcono sprawom historycznym poruszonym w tym dokumencie, a są one ważne i godne wyartykułowania i oceny. Za wyjątkiem deklaracji wsparcia dla Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży i miejsc spotkań dla młodzieży w Krzyżowej i Oświęcimiu, uważane za prestiżowe projekty w relacjach polsko-niemieckich, jak choćby podręcznik polsko-niemiecki, wsparcie dla instytucji naukowych i kulturalnych, współpracy transgranicznej nie znalazły miejsca w tym dokumencie. Natomiast ponownie pojawiła się sprawa dnia pamięci dla uciekinierów i wypędzonych. Bardzo jestem ciekaw, jak w tej sytuacji zareaguje nowy minister spraw zagranicznych, Frank-Walter Steinmeier, pomysłodawca (wraz z min. Radkiem Sikorskim) podręcznika polsko-niemieckiego i zwolennik ograniczenia wpływu wypędzonych na życie polityczne Niemiec, a zwłaszcza na symboliczny wymiar niemieckiej kultury pamięci.
Prawo mniejszości
Po raz pierwszy w tegorocznych wyborach do Bundestagu mniejszość niemiecka w Polsce może oddać swój głos. Fakt ten nie wywołał w naszych mediach większego zainteresowania. Pominięto go w opublikowanych opracowaniach poświęconych tegorocznym wyborom. Można to tłumaczyć – jak się wydaje – brakiem jakiegoś szczególnego zainteresowania niemieckich polityków dla pozyskania głosów w Polsce i/lub niewielkim znaczeniem głosów tej grupy w ostatecznym wyniku. Takie wrażenie można odnieść śledząc odpowiedzi polityków głównych partii politycznych w Niemczech na pytania zadane im przez przedstawicieli mniejszości niemieckiej w Polsce (o czym szerzej poniżej).
Polski daleki plan. Wybory w Niemczech
Za kilka dni w Niemczech odbędą się wybory parlamentarne. Nic nie wskazuje na to, by wyborcy mieli sprawić politykom i obserwatorom niespodziankę. Mimo pojawiających się tu i tam słów krytycznych pod adresem kanclerz Angeli Merkel, wszystko wskazuje na to, że jej partia będzie rządzić w Niemczech przez kolejne lata. Zmienić się ma jedynie główny koalicjant, nieszczęsną FDP ma zastąpić SPD. Po raz kolejny w kraju naszego zachodniego sąsiada będzie rządzić Wielka Koalicja. Jakie główne problemy pojawiły się w programach wyborczych partii politycznych? Czy sprawy polskie i kwestia relacji polsko-niemieckich odgrywa w nich jakąś rolę? Na te pytanie odpowiada wnikliwa analiza dr Agnieszki Łady, pracownika naukowego warszawskiego Instytutu Spraw Publicznych.
Porta Polonica otwiera podwoje
Ten dzień ma szansę zapisać się jako ważna data w kalendarzu dziejów Polonii i relacji polsko-niemieckich. 28 czerwca b.r. odbędzie się uroczyste przekazanie aktu umowy w sprawie utworzenia Centrum Dokumentacji Kultura i Historia Polaków w Niemczech. Odbierze go dr Wolfgang Kirsch, dyrektor Ladschaftsverband Westfalen-Lippe (LWL), która to instytucja przejęła kuratelę nad nową placówką. W ten sposób polski pejzaż kulturalny i oświatowy w Niemczech wzbogaci się o nową, ważną placówkę. Jest więc duża szansa na wypełnienie luki, jaka istniała do tej pory w zakresie badań i popularyzacji historii i kultury polskiego wychodźstwa w Niemczech.