Każdego roku długo zastanawiam się nad wyborem zdjęcia na kartkę świąteczną. I tym razem było wiele możliwości. Ponieważ rok był udany, odwiedziłem niemało interesujących miejsc. Wreszcie wybrałem fotografię wykonaną pod koniec lata w Wenecji. Przedstawia obraz z Museo Correr pędzla Giambattisty Cima da Conegliano (1459-1518). Widzimy na nim tzw. sacra conversazione, świętą rozmowę, w której uczestniczą bez słów, w duchowej jedności Madonna z Dzieciątkiem i dwóch świętych Mikołaj i Wawrzyniec. Łagodna, pełna spokojnego piękna twarz Matki Boskiej patrzy na nas z malowidła, na którym dość brutalnie odbił się niszczący upływ czasu.
W symboliczny sposób obraz włoskiego artysty sprzed prawie pięciuset lat oddaje uczucia, które mi towarzyszą pod koniec roku. Ujęły mnie przede wszystkim oczy Maryi i Dzieciątka. Widzę w nich zatroskanie, niepewność. Patrząc ponad najbliższy nam rodzinny krąg, niewiele jest w te Święta powodów do radości, atmosfera z kolęd jakoś uleciała, magiczne polskie Boże Narodzenie zagarnęły reklamowe spoty, a sprawy publiczne budzą coraz większy niepokój.
Ale to może tylko wrażenie tej chwili… Spójrzmy więc podczas tych szczególnych dni w przyszłość, w nowy rok z gorącą nadzieją i niesłabnącą wiarą w siłę dobra. Pokój ludziom dobrej woli!