Na początek krótkie wyjaśnienie. Poniższy tekst początkowo zamieściłem po niemiecku. Dedykowałem go jednemu z niemieckich przyjaciół Hansowi Golombkowi. Przed kilku dniami odebrał on w Ambasadzie RP w Berlinie odznaczenie resortowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych \”Bene Merito\”. Odznaczenie to przyznaje się obywatelom polskim i obcokrajowcom za szczególne zasługi dla poprawy wizerunku Polski zagranicą. Na próbę niektórych czytelników zamieszczam tłumaczenie tego tekstu. Liczę, że zwłaszcza ostatnia część może być interesująca. Ciekaw jestem reakcji.
„Pamięć historyczna” niemieckiej koalicji
Za kilka dni zostanie zaprzysiężony nowy rząd RFN. Minęło wiele tygodni od wyborów nad Sprewą i Renem, rozmowy zwycięskiej CDU/CSU z potencjalnym koalicjantem przedłużały się. Wreszcie w ostatnią sobotę członkowie SPD dali swemu kierownictwu zielone światło, przez następne lata Niemcami będzie rządzić Wielka Koalicja złożona z \”czarnych\” i \”czerwonych\” (tradycyjne kolory konserwatystów i lewicy). W efekcie wielodniowych negocjacji wypracowano prawie 200 stronicowy dokument, precyzujący umowę koalicyjną. W ostatnich dniach wielokrotnie pisano już o poszczególnych punktach tej umowy, również u nas pojawiły się pierwsze opinie na ten temat. Jednak mało uwagi poświęcono sprawom historycznym poruszonym w tym dokumencie, a są one ważne i godne wyartykułowania i oceny. Za wyjątkiem deklaracji wsparcia dla Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży i miejsc spotkań dla młodzieży w Krzyżowej i Oświęcimiu, uważane za prestiżowe projekty w relacjach polsko-niemieckich, jak choćby podręcznik polsko-niemiecki, wsparcie dla instytucji naukowych i kulturalnych, współpracy transgranicznej nie znalazły miejsca w tym dokumencie. Natomiast ponownie pojawiła się sprawa dnia pamięci dla uciekinierów i wypędzonych. Bardzo jestem ciekaw, jak w tej sytuacji zareaguje nowy minister spraw zagranicznych, Frank-Walter Steinmeier, pomysłodawca (wraz z min. Radkiem Sikorskim) podręcznika polsko-niemieckiego i zwolennik ograniczenia wpływu wypędzonych na życie polityczne Niemiec, a zwłaszcza na symboliczny wymiar niemieckiej kultury pamięci.
Um ein neues Paradigma in den deutsch-polnischen Beziehungen
Heute wird in der polnischen Botschaft unser Freund, der langjährige Leiter der Vertretung des DAAD in Warschau und zuletzt Referatsleiter Ostmitteleuropa beim DAAD, Hans Golombek, die Ehrenmedaille „Bene Merito” des polnischen Außenministers Radosław Sikorski bekommen. Sie wird an polnische Staatsbürger und Ausländer für besondere Verdienste verliehen. Anlässlich der Auszeichnung ist mein Kollege Prof. Marek Zybura um die Laudatio und ich um die Übernahme eines Kurzreferates über die aktuellen Fragen der deutsch-polnischen Beziehungen gebeten worden. Diesen Wunsch sind wir gerne nachgegangen. Meinen Text finden Sie unten. Der Titel lautet: „Um ein neues Paradigma in den deutsch-polnischen Beziehungen”.
„Uczcie sie polskiego”. Solidarność, NRD i STASI
Dnia 13 grudnia mija kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Wydarzenie to stanowi jedną z najważniejszych dat w dziejach powojennych naszego kraju. Władze komunistyczne przemocą przerwały legalną działalność NSZZ \”Solidarność\”, pierwszego masowego i niezależnego ruchu związkowego za \”żelazną kurtyną\”. Nastąpiła fala aresztowań, stworzono miejsca odosobnienia dla działaczy Solidarności. Przy pacyfikacji strajkujących zakładów padli zabici. Ikoną pierwszych dni stanu wojennego stało się zdjęcie brytyjskiego fotografa, Chrisa Niedenthala, z wojskowym skotem na tle kina informującego o projekcjach filmu \”Czas apokalipsy\”. Reakcje zachodniego sąsiada Polski, NRD, pokazuje wystawa zorganizowana przez Pełnomocnika federalnego ds akt STASI (odpowiednik naszego IPN), która będzie otwarta we Wrocławiu w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego (wystawa będzie pokazywana w przyszłym roku także w Krakowie, Warszawie, Szczecinie).
Miejsca pamięci okresu przełomu
Rok 1989 można traktować jako annus mirabilis. W następnych dwóch, trzech latach rozpoczęto mozolną budowę nowych podstaw politycznych, gospodarczych i społecznych. W szybkim czasie zerwano ze starym reżymem. W pierwszej kolejności odeszły do lamusa historii symbole i święta, potem nazwy placów i ulic. Zaczęto też usuwać pomniki lub – jak to było w przypadku pomników poświęconych Armii Czerwonej – przesuwać je do mniej prestiżowych części miast. Jest to też okres – taką można wyrazić hipotezę – w którym powstało najwięcej miejsc pamięci i pomników związanych z okresem przełomu.