Archiwum

luty 2016

l

Którędy do Pacanowa?

K

Od kilku dni obserwuję wzmożony ruch na moim blogu i stronie internetowej. Powinno mnie to cieszyć. W wykazie moich publikacji na stronie nie zamieszczam wpisów na blogu, a jest już ich prawie 400. Ponieważ ostatnio niektóre tematy szczególnie interesują czytelników, postanowiłem zrobić małą ściągę. Na pierwszy ogień pójdą wpisy o niemieckim miniserialu „Nasze matki, nasi ojcowie“ oraz o zwrocie „polskie obozy koncentracyjne” i penalizacji historii.

(więcej…)

Zapomniany obóz?

Z

Poproszono mnie o zrobienie kilku zdjęć mogiły więźniów jednej z wielu fili niemieckiego obozu koncentracyjnego w Gross Rosen (obecnie Rogoźnica). Mieściła się ona w pobliżu wsi Miłoszyce. O istniejące tu miejsce pamięci od lat dbają uczniowie miejscowej szkoły podstawowej. Po powrocie do domu zacząłem szukać dodatkowych informacji. Natrafiłem na ciekawy projekt Ośrodka Karta i Domu Spotkań z Historią pt. Zapomniane obozy koncentracyjne na ziemiach polskich. Można tam znaleźć podstawowe dane oraz relacje świadków. To ciekawe uzupełnienie nie tylko edukacji szkolnej.

(więcej…)

Po prostu dziękuję!

P

Ostatnio zdarza mi się wracać wspomnieniami do czasów studenckich i seminarium z historii najnowszej. Prowadził je prof. Wojciech Wrzesiński. Miał opinię świetnego badacza, dobrego nauczyciela, postaci wyjątkowej, w dodatku „niepokornej“. W latach 80. oznaczało to niezgodę na narzucane przez władze patrzenie na historię, szukanie własnych ścieżek w badaniach i budowanie w nich obszarów niezależności. Seminarium było bardzo popularne, przewinęło się przez nie wiele ciekawych osób. Czasy politycznie były bardzo ożywione, a my dyskutowaliśmy, jak w badaniach unikać emocji, chłodno i z dystansem podchodzić do badanych spraw, a przede wszystkim jasno formułować swoje myśli i używać merytorycznych argumentów w dyskusjach.

(więcej…)

Nieznana dziewczyna

N

W drodze na lotnisku w Paryżu siedziałem w metrze przez dłuższą chwilę naprzeciwko młodej muzułmanki. Miała chustę na głowie, okulary, w ręku książkę. Przez chwilę obserwowałem ją. Chciałem zrobić jej zdjęcie, jednak powstrzymałem się. Nie dlatego, że nie mogłem jej zapytać o zgodę, z tym nie mam żadnych problemów. Zrezygnowałem ze zrobienia zdjęcia, gdyż pojawił się jakiś dylemat. Jak zareaguje, czy w ogóle mogę jej zrobić zdjęcie? To tylko historia, choć można ją bez większych problemów odnieść do innych spraw. Gdzie są granice, do których możemy się posunąć? Czy może nie warto zrezygnować nawet z najlepszego ujęcia, zdjęcia, które mogło zwieńczyć moją krótką wyprawę do miasta nad Sekwaną?

(więcej…)

Wyblakłe litery

W

Zajrzałem do kalendarza. Przed rokiem zwiedziłem w Muzeum Współczesnym wystawę poświęconą szukaniu klucza do zrozumienia Wrocławia. Wystawa nosiła wymowny tytuł: Niemcy nie przyszli. Pokazano na niej prace współczesnych polskich artystów, którzy w różny sposób zmagali się z tytułowym tematem. Do moich rąk trafił dziś starannie wydany katalog, który pozwala przypomnieć wrażenia z wystawy i raz jeszcze zastanowić się nad jej przesłaniem.

(więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »