Tag

Public History

P

Wojna na pomniki w Berlinie

W
Foto: Korea Verband

W ostatnich tygodniach sprawa tzw. polskiego pomnika w Berlinie nabrała przyspieszenia. Wkrótce odbędzie się debata w Bundestagu na ten temat. Jest to zwieńczenie zabiegów wpływowej grupy niemieckich obywateli, którzy w 2017 roku wystąpili z inicjatywą budowy w centrum Berlina pomnika upamiętniającego Polaków, ofiar niemieckiej okupacji1. Natomiast 28 września b.r. w dzielnicy stolicy Niemiec Moabit (Bremer Straße / Birkenstraße) odsłonięto inny pomnik, który wywołał ogromne kontrowersje i, jak na razie, nie spotkał się z większym zainteresowaniem nad Wisłą. O rozmiarach poruszenia świadczy interwencja japońskiego ministra spraw zagranicznych, który domagał się natychmiastowego usunięcia go. Pomnik poświęcony jest tragedii kobiet (głównie z Korei), które w czasie II wojny były zmuszane do prostytucji w domach publicznych dla japońskich żołnierzy. (więcej…)

”Mieliście swój Sierpień, teraz my mamy nasz Sierpień”

Przypadkowe spotkanie. Grupa białoruskich studentów na wrocławskim rynku. Wyglądali trochę niepewnie, stali w milczeniu za zrobionym domowym sposobem transparentem. Nad nimi powiewała flaga z Pogonią. Gdy zauważyli, że ktoś robi im zdjęcie, ożywiali się. Chętnie pozowali, rozmawiali. Zamieniłem z nimi kilka zdań. Miałem wrażenie, że potrzebują, jak nigdy, naszego wsparcia i zainteresowania. Symbolem dla nich nadal był zryw Polaków w sierpniu 1980 roku. Odszedłem nieco skonsternowany, w mediach inna sierpniowa rocznica jest dzisiaj wałkowana. Czy jednak wydarzenie to wywiera taki wpływ na współczesną Polskę jak to sprzed czterdziestu lat? Nasza ”pokojowa rewolucja” ma chyba dość małe znaczenie dla rządzących, zafascynowanych okapami na Stadionie Narodowym. A czy Polacy o niej pamiętają? (więcej…)

Kamyki do mozaiki pamięci historycznej miasta i regionu

K

Włodarze miast czy samorządy w różny sposób traktują historię. Jedni uważają ją za zbędną, inni traktują ją jako ładny pretekst do organizacji kolejnego festynu czy odsłonięcia pamiątkowej tablicy, na szczęście są i tacy, którzy doceniają jej wagę i wykorzystują do umacniania lokalnej wspólnoty. Wnikliwe i pozbawione barier odwoływania się do przeszłości służy rozwojowi regionalizmu otwartego. Widoczne jest to zwłaszcza na terenach zróżnicowanych pod względem historycznym i narodowym. Oławę zaliczyć należy do tego trzeciego sposobu traktowania historii. Przekonałem się o tym zwiedzając ciekawą ekspozycją dziejów miasta i regionu w Izbie Muzealnej Ziemi Oławskiej. Nie jest to typowa ekspozycja, raczej mamy do czynienia z pojedynczymi kamykami, które połączone razem tworzą jednak dość spójny obraz przeszłości.

(więcej…)

Plac / ulica 1 września (1939 r.)

P

W debacie na temat przyszłego pomnika w Berlinie (Polen-Denkmal) pojawił się projekt nazywany kompromisowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie do mapy stolicy Niemiec placu 1 września 1939 r. Trochę zaskakuje, że w komentarzach akurat ten punkt propozycji przeszedł bez echa. Data jak najbardziej historyczna. Tylko czy nadaje się na nazwę topograficzną? Jakie skojarzenia może z sobą nieść? (więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, photographer - @blogifotografia, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »