Udostępniono kodeks etyki Polskiego Towarzystwa Historycznego (jest to wersja przekazana do dalszej dyskusji). Jest to fakt bez precedensu. Nie dysponowaliśmy wcześniej takim dokumentem. Jaką rolę ma pełnić? Na ile wiąże historyków i nauczycieli historii? I czy jest w ogóle potrzebny? (więcej…)
”Mieliście swój Sierpień, teraz my mamy nasz Sierpień”
Przypadkowe spotkanie. Grupa białoruskich studentów na wrocławskim rynku. Wyglądali trochę niepewnie, stali w milczeniu za zrobionym domowym sposobem transparentem. Nad nimi powiewała flaga z Pogonią. Gdy zauważyli, że ktoś robi im zdjęcie, ożywiali się. Chętnie pozowali, rozmawiali. Zamieniłem z nimi kilka zdań. Miałem wrażenie, że potrzebują, jak nigdy, naszego wsparcia i zainteresowania. Symbolem dla nich nadal był zryw Polaków w sierpniu 1980 roku. Odszedłem nieco skonsternowany, w mediach inna sierpniowa rocznica jest dzisiaj wałkowana. Czy jednak wydarzenie to wywiera taki wpływ na współczesną Polskę jak to sprzed czterdziestu lat? Nasza ”pokojowa rewolucja” ma chyba dość małe znaczenie dla rządzących, zafascynowanych okapami na Stadionie Narodowym. A czy Polacy o niej pamiętają? (więcej…)
Kamyki do mozaiki pamięci historycznej miasta i regionu
Włodarze miast czy samorządy w różny sposób traktują historię. Jedni uważają ją za zbędną, inni traktują ją jako ładny pretekst do organizacji kolejnego festynu czy odsłonięcia pamiątkowej tablicy, na szczęście są i tacy, którzy doceniają jej wagę i wykorzystują do umacniania lokalnej wspólnoty. Wnikliwe i pozbawione barier odwoływania się do przeszłości służy rozwojowi regionalizmu otwartego. Widoczne jest to zwłaszcza na terenach zróżnicowanych pod względem historycznym i narodowym. Oławę zaliczyć należy do tego trzeciego sposobu traktowania historii. Przekonałem się o tym zwiedzając ciekawą ekspozycją dziejów miasta i regionu w Izbie Muzealnej Ziemi Oławskiej. Nie jest to typowa ekspozycja, raczej mamy do czynienia z pojedynczymi kamykami, które połączone razem tworzą jednak dość spójny obraz przeszłości.
Plac / ulica 1 września (1939 r.)
W debacie na temat przyszłego pomnika w Berlinie (Polen-Denkmal) pojawił się projekt nazywany kompromisowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie do mapy stolicy Niemiec placu 1 września 1939 r. Trochę zaskakuje, że w komentarzach akurat ten punkt propozycji przeszedł bez echa. Data jak najbardziej historyczna. Tylko czy nadaje się na nazwę topograficzną? Jakie skojarzenia może z sobą nieść? (więcej…)
Już lepiej zrezygnować z polskiego pomnika
Media w ostatnich dniach informowały o przełamaniu impasu w sprawie inicjatywy budowy pomnika polskiego w centrum Berlina. Podobno osiągnięto kompromis w tej sprawie. Zabiegi o upamiętnienie polskich obywateli w stolicy naszego sąsiada obserwuję jednak z coraz większym zażenowaniem. Autorzy kompromisu miast przystąpić do skonkretyzowania swej propozycji, toną w ahistorycznych rozważaniach, jednocześnie wykazują się niskim poziomem wiedzy na temat II wojny światowej i okupacji niemieckiej w Europie. (więcej…)