W centrum Berlina 2 września udostępniono nowe miejsce pamięci i informacji. Poświęcono je tysiącom osób niepełnosprawnych, które zamordowano w III Rzeszy. Koncepcję opracował zespół naukowców z Uniwersytetu w Monachium pod kierunkiem dr. Gerrita Hohendorfa. Zebrano materiały, przeprowadzono wywiady ze świadkami i stworzono wystawę w plenerze. Wkrótce mają być dostępne katalogi po niemiecku i angielsku. Pomnik usytuowano w centrum miasta, w bliskim sąsiedztwie pomnika holokaustu, zamordowanych Sinti i Romów oraz homoseksualistów podtrzymywana będzie pamięć także o ofiarach eutanazji.
(więcej…)
Rozsądek górą
Od rana za oknem ciemno, pada rzęsisty deszcz. Dzień zaczął się jednak pracowicie, choć z pewnym opóźnieniem. Przejrzałem doniesienia prasowe, sprawdziłem maile, przygotowałem materiały do kolejnego tekstu. Czytam właśnie pierwszą obszerną syntezę o dziejach Polaków w Niemczech (wkrótce zamieszczę na blogu szersze omówienie). Wśród doniesień prasowych zwróciłem uwagę na informacje o 2000 podpisów pod petycją, ważnej polskiej placówki w b. NRD. To dobra wiadomość, choć likwidacja jednego etatu (wilk syty po tym akcie?) nieco studzi radość. (więcej…)
Czy tylko w spiżu?
Przed kilkoma dniami zrobiłem małą sondę wśród studentów historii na temat polskiego pomnika w Berlinie. Interesowała mnie odpowiedź na trzy pytania: czy taki pomnik powinien powstać, jeśli tak, to gdzie i co ma wyrażać? Odpowiedzi nie zaskoczyły mnie, prezentowały różne sposoby widzenia, ale też potwierdziły konieczność wszczęcia poważnej debaty na ten temat.
Jubileusz z fantazją
Co łączy \”Dziewiczą Puszczę\”, \”Gaj Humboldta\”, \”Ogród Zwierząt\”, \”Szarlotogród\” (kolejne nazwy można wymieniać bez większych trudności) z jubileuszem 40-lecia istnienia berlińskiego Towarzystwa Polsko-Niemieckiego? Odpowiedź może być i krótka, i długa.