Tag

Polityka historyczna

P

Lampki na krzyżu

L

Jednym z wątków, który wczoraj pojawił się w czasie dyskusji o różnych narracjach o II wojnie światowej, był problem polityki historycznej. Pewien uczestnik debaty przekonywał, że obecnie nie prowadzi się spójnej polityki w tym zakresie, można wręcz mówić o porzuceniu tego instrumentu tworzenia i kształtowania obrazu dziejów Polski zwłaszcza poza granicami kraju. Jest to ocena zbyt kategoryczna. W ostatnich latach powstało wiele ciekawych inicjatyw o charakterze historycznym, częściowo wspieranych przez władze państwowe, częściowo przez samorządowe, czy zainteresowanych obywateli, które warte są uwagi i większego być może rozpropagowania. O jednej z takich nowych inicjatyw pisałem kilka dni temu, inną inicjatywą jest Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, w którego pomieszczeniach eksponowane są dzieje kopalni „Wujek”, a przede wszystkim tragiczne wydarzenia po wprowadzeniu stanu wojennego.

(więcej…)

Postscriptum

P

Przed kilkoma dniami do Jałty wrócił Józef Stalin. To pierwszy jego pomnik odsłonięty od długich dziesięcioleci. Podobno pomysł pomnika wysunięto dziesięć lat temu, jednak wtedy pod wpływem protestów Tatarów i Ukraińców zarzucono go. W necie znalazłem krótki film z odsłonięcia monumentu. Obok spiżowego Stalina siedzą Franklin Delano Roosevelt i Winston Churchill, ale przecież wiadomo, kto wtedy i dziś rządzi na Krymie.

http://youtu.be/ewCLkPtH0NA

Zdjęcie: Odsłonięcie pomnika Wielkiej Trójki w Jałcie (2015)

Elektroniczne panaceum?

E

Z pewnym opóźnieniem przeczytałem interesujący artykuł Macieja M. Sysło pt. Jak pisać podręcznik w XX w. Jego zdaniem jesteśmy świadkami początku rewolucji w szkołach, który wywołała decyzja MEN o przygotowaniu elektronicznych podręczników szkolnych. Zainteresowały go również sprawy otwartych zasobów i prawa autorskiego, problem władzy państwowej jako wydawcy podręczników, wreszcie potrzeby i oczekiwania uczniów. Zaproponował również autorską koncepcję podręcznika XXI w., którą uznać należy za bardzo ciekawą. Jego tekst – podobnie inne głosy pojawiające się ostatnio w sprawie wad i zalet ministerialnych rozwiązań podręcznikowych – skłaniają do refleksji, która zresztą może być nicią przewodnią takich rozważań: wpływ nowych rozstrzygnięć na rozwój demokracji w Polsce. W propozycji ministerstwa wprowadzenia podręcznika – z pozoru słusznej, jeśli uwzględni się jedynie element finansowy – kryje się poważne niebezpieczeństwo. Jest nim wykluczenie z rynku podręczników i procesów edukacyjnych innych niż sygnowane bezpośrednio przez państwo pomocy dydaktycznych. Ten wybór pozostawiony nauczycielowi, oferowanie mu wielu podręczników (mieszczących się wszakże w ramach programowych wytyczanych przez ministerstwo), było osiągnięciem spluralizowanej oświaty, podobnie jak powstanie szkół niepaństwowych.
(więcej…)

Pamięć w przestrzeni miejskiej. Przypadek Wrocławia i Drezna

P

Wrocław i Drezno, miasta partnerskie, boleśnie odczuły meandry i zwroty XX w. Pod koniec tego tragicznego stulecia otrzymały jednak wielką szansę pokojowego i wieloaspektowego rozwoju. Wraz z odzyskaniem niezależności jako ważne metropolie odzyskują też lub na nowo tworzą swoją pamięć. Żywo w tym uczestniczą władze miasta, ale także różne organizacje pozarządowe, jak i sami obywatele. W przyszłości można byłoby sobie życzyć, by na tym polu zaistniała większa wymiana doświadczeń między obu miastami. „Wanderungen bei Freuden” nie są obecnie tylko tytułem propagandowym, jak było to w 1974 r. Jest to wielkie osiągnięcie ćwierćwiecza odzyskanej przez nas wolności i dekady obecności Polski w UE, o czym warto zawsze, niezależnie od trudności i problemów codzienności, pamiętać.

(więcej…)

Hańba i rewanż – zrozumienie i pojednanie

H

Dolnośląska wieś Krzyżowa, oddalona ok. 6 km na południe od Świdnicy, zaznaczyła się w ostatnich dwustu latach na kartach „wielkiej historii”. Jest miejscem bezpośrednio związanym z historią Prus i Niemiec, a w czasach najnowszych także Polski. Krzyżowa stała się bowiem  ważnym punktem na mapie relacji polsko-niemieckich, miejscem gdzie 12 listopada 1989 r. odbyła się „msza pojednania”. Elementem łączącym różne rozdziały dziejów wsi są członkowie rodziny von Moltke. Nawet i dzisiaj zasadne jest pytanie, ile historii rodziny von Moltke powinno być w Krzyżowej, a ile już polskiej, powojennej tradycji? Można na ten problem spojrzeć jeszcze z innej pozycji: przekreślić przeszłość tego miejsca, potraktować Krzyżową ahistorycznie i stworzyć nową narrację, która może być zgodna z obecnie obowiązującym kształtem polityki historycznej. Tak robiono w okresie PRL. Z wynikiem wiadomym. Kluczem do zrozumienia miejsca i znaczenia Krzyżowej jest wspomniana „msza pojednania” i późniejsze inicjatywy do niej się odwołujące. Krzyżową można postrzegać jako poligon doświadczalny różnych form pojednania, polsko-niemieckiego w szczególności. Te dwa nurty patrzenia na Krzyżową konkurują ze sobą, czas pokaże, który z nich stanie się dominujący w przekazie. Poniżej chcę się skoncentrować na pierwszym z wymienionych i wykazać, że przeszłość Krzyżowej nie musi być postrzegana w opozycji do polskiej narracji o tym miejscu, a wręcz odwrotnie. Może ją też wspierać, a nawet zwracać uwagę na inne wątki.

(więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »