Dziś zmarł w wieku 85 lat Hans Mommsen, jeden z najważniejszych niemieckich badaczy zajmujących się współczesną historią Niemiec, zwłaszcza w okresie III Rzeszy. W 2012 r. miałem zaszczyt gościć Profesora i Jego rodzinę w naszym Centrum. Dyskutowaliśmy o relacjach polsko-niemieckich i wyzwaniach, stojących przed naszymi krajami. W pamięci zachowam wybitnego historyka, niezwykle ciekawego rozmówcę zainteresowanego polskimi sprawami polskimi i polsko-niemieckim sąsiedztwem.
Richard von Weizsäcker 1920-2015
W narracji o Niemczech w XX wieku zmarły 31 stycznia prezydent republiki, Richard von Weizsäcker, mieć będzie ważne miejsce. Odszedł polityk i mąż stanu, któremu przyszło wchodzić w dorosłość w czasach załamania cywilizacji. Jako bardzo młody człowiek przeżył przejęcie władzy przez nazistów w Niemczech w 1933 r., kilka lat później wyruszył na wojnę „za Wodza i Ojczyznę”, uczestniczył w działaniach wojennych w Polsce i na froncie wschodnim. Otrzymał żelazny krzyż i oficerski stopień, i doświadczył wraz ze swą armią i całym narodem totalnej klęski. Po latach nazwał ją jednak „wyzwoleniem“. Okres powojenny to coraz silniejsze zaangażowanie w odbudowę Niemiec jako demokratycznego państwa, pogodzonego z sąsiadami i akceptującego winy przeszłości. Porozumienie i pojednanie z Polską uczynił jednym ze swych najważniejszych zadań. Odszedł człowiek „krótkiego“, ale jakże tragicznego dla Jego generacji i całego świata stulecia, który potrafił pośród tamtych ruin odszukać na nowo sens życia i wytyczyć ambitne cele.
Uczelniane historie
Kilka lat temu nasza uczelnia, Uniwersytet Wrocławski, obchodziła swe 200-lecie. W 2003 r. świętowaliśmy 300-lecie. W tym roku możemy szczycić się również 70-leciem. Jak to możliwe? Właściwie nic w tym dziwnego, jeśli spojrzy się na dzieje uniwersytetu i uczelni z nim powiązanych. Uniwersytet Wrocławski, jeden z efektów wielkiego przesunięcia Polski na zachód, nie jest bowiem ośrodkiem akademickim, wrastającym w swe otoczenie od stuleci. Nasza Alma Mater, w swej tradycji od ćwierćwiecza nawiązuje do trzech różnych uczelni. Były to działające w mieście: austriacka akademia jezuicka (założona w 1702/1703 r.) oraz prusko-niemiecki uniwersytet (1811). Trzecim duchowym patronem jest Uniwersytet Jana Kazimierza we Lwowie, który – kończąc swą działalność w tym mieście wskutek zmian granicy – dał nam część swej kadry. Wszystkie te tradycje spotkały się stosunkowo niedawno, choć już w końcu lat 50. istniała ich świadomość, czego dowodem jest powstały wtedy łańcuch rektorski. Obchody 200-lecia powołania niemieckiej uczelni państwowej zachęciły do podjęcia różnych tematów z jej historii, także tych tragicznych. Wśród nich był okres nazistowski i prowadzone wtedy odbieranie tytułów naukowych jako forma represji.
Zmarł nestor holenderskich badań nad niemiecką opozycją antyhiltlerowską: Ger van Roon (1933-2014)
Jego mieszkanie w Amsterdamie nie było łatwe do znalezienia. Mieszkał samotnie w jednym z bloków z płyt betonowych na obrzeżach miasta. Przyjął nas bardzo serdecznie w salonie. Czekała kawa, herbata. Rozpoczęliśmy rozmowę o początkach zainteresowań Profesora problematyką opozycji antyhitlerowskiej w Niemczech. Z dumą pokazał zdjęcia z królową, która zaszczyciła swą obecnością jedną z organizowanych przez Niego konferencji na ten temat. Z dużą estymą wspominał polskich historyków, z którymi współpracował, prof. prof. Karola Joncę oraz Czesława Madajczyka. Z salonem sąsiadował pokój do pracy. Na środku stało ogromne biurko, otoczone regałami bibliotecznymi. Już pobieżny rzut okaz na grzbiety książek potwierdzał, że nasz gospodarz należał do czołówki europejskich badaczy okresu III Rzeszy, oporu i opozycji w Niemczech w szczególności. Przed kilkoma dniami, 27 grudnia, zmarł ten holenderski historyk. Jego wspomnieniu poświęcam pierwszy wpis w tym roku.
Polska mniejszość w niemieckich obozach koncetracyjnych
Przeglądając katalogi wydawnictw z nowościami, zwróciłem uwagę na jedną z propozycji. Jest to dwujęzyczny, polsko-niemiecki katalog wystawy poświęconej losom przedstawicieli Polonii w III Rzeszy po wybuchu II wojny światowej. Na wybranych przykładach przedstawiono represje wobec Polaków, obywateli niemieckich: aresztowanie, potem pobyt w niemieckich obozach koncentracyjnych w Sachsenhausen i Ravensbrück. Publikacja przywołuje niemal zapomniane dziś wydarzenia, w pewnym stopniu wzbogaca także stan wiedzy na ten temat.