Przyzwyczailiśmy się już do form upamiętnienia osób czy wydarzeń, które umieszcza się pod naszymi stopami, po prostu w chodniku. Najbardziej znanym jest projekt niemieckiego artysty, Güntera Demniga, „Stolpersteine”, który ma przypominać osoby i miejsca śmierci europejskich Żydów. Wykonane przez artystę charakterystyczne „kostki” znaleźć można w wielu miastach Niemiec i innych krajach europejskich, także w Polsce. Takim prostym znakiem hołdu, wbudowanym w zwykłe elementy ulicznej infrastruktury jest upamiętnienie poświęcone ofiarom ataku terrorystycznego w Berlinie w grudniu 2016 roku (rana w ziemi). Jest to jedno z najnowszych rozwiązań o charakterze komemoratywnym w krajobrazie tego miasta.
Atak terrorystyczny
Podczas tradycyjnego jarmarku bożonarodzeniowego w Berlinie na placu przed Gedächtniskirche (Breitscheidplatz) doszło 19 grudnia 2016 roku do ataku terrorystycznego. Poraniona wojną świątynia stała się niemym świadkiem innego aktu nienawiści i przemocy. W pamięci zachowały się zdjęcia wjeżdżającego w nieświadomy zagrożenia tłum uczestników zabawy wielkiego tira. Krótko wcześniej polskiego kierowcę zabił islamski terrorysta, Anis Amari, a jego pojazd wykorzystał do zamachu. Zginęło 12 osób (większość była obywatelami niemieckimi), prawie 60 odniosło rany. Zamachowcowi udało się zbiec. Kilka dni później w czasie rutynowej kontroli we Włoszech zdemaskowała go policja i zastrzeliła. Atak wywołał duży szok, zmusił władze miasta do postawienia dodatkowych zabezpieczeń przed kolejnym ewentualnym zagrożeniem tego typu (objęto nimi cały plac).
Pomnik
W rocznicę zamachu, 17 grudnia 2017 roku, odsłonięto pod murami Gedächtniskirche pomnik upamiętniający ofiary zamachu. W przestrzeni między stopniami wiodącymi do świątyni umieszczono nazwiska zmarłych. Od chodnika przez stopnie aż do murów kościoła poprowadzono krzywą przypominającą strużkę krwi. Wykonano ją ze stopu brązu ze złotym komponentem. Jednocześnie ma symbolizować pęknięcie, którego doświadczyło społeczeństwo. Wypełniono je metalem, co zdaniem autorów pomnika zapowiada możliwość uzdrowienia.
Dodatkowe środki ostrożności
Po ataku terrorystycznym plac wokół Gedächtniskirche otoczono zaporą ze słupów i odpowiednio obciążonych stalowych gabionów. Ma ona chronić przed kolejnymi próbami zamachów. Stanowi też jakby pierwszy plan upamiętnienia ofiar. Na niewielkim placu przy prestiżowym „Ku’dammie” w bliskiej odległości znajdują się pozostałości po wojennych zniszczeniach zamienione w znak pamięci o jej grozie i ofiarach oraz pomnik ofiar współczesnej nienawiści. Zasieki wokół placu stały się dodatkowym symbolem współczesnego świata i wyzwań, jakie przed nim stoją.
Jak niezwykle szybko zanika pamięć o indywidualnych ofiarach, które w zamachach straciły życie. Każde ich przywołanie, jak właśnie w tym miejscu, na historycznym blogu, jest próbą przywrócenia ich zbiorowej pamięci. Po kilku latach problem uchodźczy jest pomimo nieudanej relokacji z Niemiec w dużym stopniu rozwiązany, bieżące zagrożenie terrorystyczne nie wypełnia mediów, w efekcie umyka pamięć o indywidualnych ofiarach zamachów.