9 listopada obchodzono bardzo uroczyście 25 rocznicę zburzenia muru berlińskiego. Z tej okazji przygotowano szereg imprez. Jedna z nich utkwiła w pamięci wielu osób, także mojej. Wzdłuż linii dawnego muru ustawiono lampiony z balonów, które wzbiły się potem w powietrze. Powstał ciekawy dokument na ten temat. Berlin z lotu ptaka rozświetlony unoszącymi się lampionami jest wspaniałym widokiem.
Nie ulega wątpliwości, że mimo upływu lat istnienie muru dzielącego miasto i związanych z nim tragedii jest nadal żywe w pamięci berlińczyków, ale jest także faktem historycznym kojarzonym ze stolicą Niemiec przez miliony turystów z całego świata. Trudno się temu dziwić, przez prawie 30 lat mieszkańcy miasta żyli w jego cieniu, z biegiem czasu wrósł on w życie miasta i życie pojedynczych osób. Dorosło pokolenie, które miasta bez muru już nie pamiętało. Mur był też doświadczeniem wielu Polaków, w tym i tych którzy znaleźli się w Berlinie Zachodnim w latach 80., tam szukali ucieczki przed komunizmem, brakiem wolności i perspektyw.
Na księgarskie półki trafiła właśnie druga powieść Magdaleny Parys, Polki na stałe mieszkającej w Berlinie, nosząca tytuł „Magik„. Po jej debiutanckiej powieści „Tunel„ z 2011 r., która przebojem zdobyła polskich czytelników (dzięki niemieckiemu tłumaczeniu powoli także niemieckich), znów mamy do czynienia z utworem mogącym przynieść autorce uznanie i popularność. Elementem łączącym obie powieści jest doświadczenie muru, granic i podziału. Obecny tom zapowiedziany jest jako początek trylogii berlińskiej. Z wielkim znawstwem autorka oddaje klimat miasta, mistrzowsko prowadzi kryminalną intrygę. Często zmienia plenery. Nie stroni też od wątków polskich. Czyni to jednak w sposób subtelny. Wielokrotnie zaskakuje zwrotami akcji. Jest to bez wątpienia ciekawa lektura na długie jesienno-zimowe wieczory przy szklaneczce dobrego czerwonego wina.
Wydawnictwo „Świat Książki“ przekazało mi trzy egzemplarze dla czytelników bloga. By otrzymać jeden z nich, podobnie jak było to we wcześniejszych minikonkursach, należy poprawnie odpowiedzieć na poniższe pytania. Na odpowiedzi czekam do 4 grudnia.
– Wymień przynajmniej trzech polskich współczesnych poetów, pisarzy, którzy na stałe związani są z Berlinem,
– Jak nazywała się polska ofiara „muru berlińskiego“?
– W jakim polskim filmie mur berliński był głównym bohaterem?
Zob. także:
Magdalena Parys: Wszędzie gdzie jest o przekraczaniu granic, jest też o mnie, „wysokieobcasy.pl“, 9.11.2014.
Dziękuję za rekomendację książki – czytałam „Tunel”, z przyjemnością przeczytam „Magika”. Wspaniałą książką jest też „Aleja Słoneczna” Thomasa Brussiga. O murze berlińskim powstało też kilka naprawdę dobrych filmów. A te lampiony – faktycznie były świetnym pomysłem.