Właśnie wróciłem z Berlina. Miałem trochę wolnego czasu, by przejść się ulicami stolicy Niemiec i zrobić kilka zdjęć. Obiecałem sobie, że w końcu znajdę pomnik upamiętniający zryw Solidarności, który odsłonięto kilka lat temu. Pogoda dopisała. Świeciło słońce. Pomnik znalazłem. Niestety, wymaga on pilnego remontu. Aż szkoda, że nie pamięta się o nim, choć stale domagamy się, by polski ślad – także w postaci rzeczywistej i symbolicznej – był obecny w stolicy Niemiec. A kolejna rocznica Wydarzeń Sierpniowych tuż tuż…
„W przestrzeni czas czytamy…”
Od kilku tygodni w Instytucie Historycznym UWr odbywają się spotkania w cyklu „drzwi otwarte”. Liczne wykłady, dyskusje, prezentacje składają się na jego program. Do pomocy zaproszono też grupy rekonstrukcyjne. Na dziedzińcu Instytutu można było podziwiać zmagania rycerzy średniowiecznych. Była świetna zabawa, na facebooku Instytutu zamieszczane są na bieżąco kolejne odsłony tych wydarzeń. Wczoraj miałem wykład na temat obecności historii w przestrzeni miejskiej. Temat może niezbyt ambitny, jednak coraz częściej towarzyszy mi w mojej pracy. Właśnie realizujemy duży projekt multimedialnej mapy pamięci Wrocławia w 1989 r., w ostatni piątek w obecności władz naszej uczelni i Akadmii Sztuk Pięknych odsłoniliśmy uroczyście mural na budynku Centrum, dzieło studentki 2 roku Akademii, Patrycji Mikołajczak. Było to zakończenie drugiego etapu projektu, który umownie nazwaliśmy „Operacja Willy Brandt“. Jednocześnie rozpoczęliśmy trzeci, ostatni etap, opracowanie strony internetowej, pierwszej tego typu w języku polskim. Jej zapowiedź dostępna jest już necie.
Polska mniejszość w niemieckich obozach koncetracyjnych
Przeglądając katalogi wydawnictw z nowościami, zwróciłem uwagę na jedną z propozycji. Jest to dwujęzyczny, polsko-niemiecki katalog wystawy poświęconej losom przedstawicieli Polonii w III Rzeszy po wybuchu II wojny światowej. Na wybranych przykładach przedstawiono represje wobec Polaków, obywateli niemieckich: aresztowanie, potem pobyt w niemieckich obozach koncentracyjnych w Sachsenhausen i Ravensbrück. Publikacja przywołuje niemal zapomniane dziś wydarzenia, w pewnym stopniu wzbogaca także stan wiedzy na ten temat.
Rozsądek górą
Od rana za oknem ciemno, pada rzęsisty deszcz. Dzień zaczął się jednak pracowicie, choć z pewnym opóźnieniem. Przejrzałem doniesienia prasowe, sprawdziłem maile, przygotowałem materiały do kolejnego tekstu. Czytam właśnie pierwszą obszerną syntezę o dziejach Polaków w Niemczech (wkrótce zamieszczę na blogu szersze omówienie). Wśród doniesień prasowych zwróciłem uwagę na informacje o 2000 podpisów pod petycją, ważnej polskiej placówki w b. NRD. To dobra wiadomość, choć likwidacja jednego etatu (wilk syty po tym akcie?) nieco studzi radość. (więcej…)
Konferencja w Klubie
Im dłużej się zastanawiam nad naszym projektem mapy multimedialnej Wrocławia w 1989 r., którą uruchomiliśmy kilka dni temu, tym więcej przed oczyma pojawia mi się obrazów, migawek wspomnień. Czasem zamazane, można dostrzec jedynie kontury, inne wyraźne, układają się w cała historię. Ciekawe ćwiczenie pamięci. O próbie wzięcia udziału w obchodach 200-letniej rocznicy Rewolucji Francuskiej pisałem przy innej okazji. Jednak to inne wydarzenie tego roku wywarło na mnie większe wrażenie, kto wie, czy nie wpłynęło w sposób decydujący na moje wybory w przyszłości. Była nim konferencja zorganizowana w Klubie Inteligencji Katolickiej w dniach 2-4 czerwca pod dość enigmatycznym tytułem „Chrześcijanin w społeczeństwie”. Spotkanie to dało początek późniejszej Fundacji „Krzyżowa” dla Porozumienia Europejskiego, jednemu z najciekawszych projektów obywatelskich III RP.
(więcej…)