W tych dniach do rąk czytelników trafiła niewielka książka, zawierająca wybór tekstów Bronisława Geremka, historyka-mediewisty, polityka i męża stanu, gorącego orędownika zjednoczenia Europy. \”Profesor to nie obelga\”, tytuł bardzo śmiały jak na dzisiejsze czasy. Teksty zestawił Jacek Głażewski, a wstępem poprzedził kolejny wybitny historyk średniowiecza, były minister edukacji i rektor UW, Henryk Samsonowicz. Teksty, ułożone alfabetycznie, tworzą mozaikę wypowiedzi i przemyśleń Profesora na różne tematy. Mają one charakter poważny, ale i nie brakuje wśród nich pisanych z lekkim przymrużeniem oka. Otrzymaliśmy świetną, błyskotliwą pozycję, która pozwala raz jeszcze wejrzeć w sposób myślenia i postrzegania tego wielkiego historyka. Jego rozważania o Europie, historykach, komunizmie, lustracji, politykach powinny na trwałe wpisać się do kanonu często czytanych i przytaczanych tekstów, zwłaszcza przez młodych adeptów historii.
Prof. Bronisław Geremek należał do czołówki polskich historyków okresu powojennego. Z dużą pasją badał dzieje średniowiecza, którym poświęcił większość swych prac. Współpracował z wieloma wybitnymi historykami krajowymi i zagranicznymi. Sam jako swych mistrzów wskazał Mariana Małowista, Tadeusza Manteuffla czy Aleksandra Gieysztora, tuzów polskiej mediewistyki. Wybór tej epoki, wieloletnia fascynacja nią nie były przypadkowe. Ograniczenia polityczne w uprawianiu historii najnowszej w latach 50. i późniejszych, skierowały Go do epok odległych. \”Pełną satysfakcję – pisał w tekście \’Mistrzowie\’ – znalazłem w dziejach wieków średnich, a wraz z nią pełnię wolności i pasjonujące doznania intelektualne\”. Ich częścią była możliwość kontaktów z kulturą i nauką Zachodu. Druga połowa lat 50. stała dla młodego adepta historii pod znakiem pierwszych wyjazdów do Francji. Uczęszczał na wykłady słynnego francuskiego historyka Fernanda Braudel’a, zaprzyjaźnił się z innym badaczem średniowiecza, Jaques\’em Le Goff\’em. Szkoła \”Annales\” stała się dla Niego wzorem do naśladowania (w tomie znajdujemy tekst poświęcony temu środowisku).
Bardzo ciekawe są rozważania o historii i historykach. Niemało jest też tu powinnościach społecznych historyków. Bronisław Geremek był nie tylko homo historicus, lecz także homo politicus. Dylemat, przed którym stanął w pewnym momencie swego życia: historia czy polityka, zajmuje sporą część rozważań i przewija się przez kilka tekstów w tomie. W myśleniu Bronisława Geremka liczyło się dobro publiczne i służenie państwu. \”Zawsze utrzymywałem – pisał w eseju \”Historyk\”, że nie jest pewne, czy historia czegokolwiek uczy. I bardzo rozdzielałem zawód historyka od zaangażowanie w życie publiczne. Myślę jednak, że nie miałem racji. Że jednak funkcjonuję w polityce także ze świadomością historyka. Mianowicie, nieustannie stawiam sobie pytania o konsekwencje własnych działań. Często mam dystans wobec faktów i wydarzeń, w których uczestniczę\”.
Wiele miejsca zajmują również rozważania na temat Polski i Europy. Był gorącym orędownikiem naszego szybkiego wstąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego oraz Unii Europejskiej. Jako minister spraw zagranicznych, a potem poseł do Parlamentu Europejskiego nie szczędził wysiłków, by wzmocnić głos polski w Europie. \”Jeżeli Europa potrafi ustrzec się przed pokusą zamknięcia się w kręgu narodowych czy grupowych interesów, jeśli uda jej się zintegrować bez hegemona, przewodnika stada, stanie się ona wielkim, pozytywnym partnerem gry światowej. Dziś, trawestując to, co kiedyś mówiono o Niemczech, jest ona gigantem ekonomicznym, lecz pozostaje karłem politycznym. Ma jednak możliwość stania się potęgą. A Polska może odegrać istotną rolę w tym procesie\”.
Uwadze B. Geremka nie uszły też nasze relacje z sąsiadami, zwłaszcza Rosją i Niemcami. Warunkiem uczestniczenia w nowoczesnej wspólnocie europejskiej było dla niego pojednanie polsko-niemieckie, rozwijane z udziałem Kościoła katolickiego, ale i ludzi Solidarności. Z obawami obserwował pogarszanie się relacji dwustronnych na początku nowego tysiąclecia. Remedium na istniejące jeszcze \”pokłady ksenofobii\” widział w Europie. \”Po pierwsze, uważam odwrócenie \’determinizmu nienawiści polsko-niemieckiej\’ – (…) za jedno z wielkich założycielskich osiągnięć polityki Polski niepodległej. Odejście od tego stanowiska uważałbym za niebezpieczne dla kraju. Po drugie, dla Polski podstawowe znacznie ma Unia Europejska. To członkostwo w Unii i sojusze z tego faktu wynikające sprawiają, że nie jesteśmy narodem odosobnionym. To jest gwarancja dobrego realizowania polskiej racji stanu\”.
W tomie zamieszczono 54 teksty o różnej objętości. Spis treści wyznaczany alfabetem zaczyna esej o \”Annales\”, a kończy o \”Żydach\”. Teksty te publikowane były w różnych czasopismach począwszy od 1984 r. Opublikowane wybrano spośród ok. 100 (ich pełny wykaz znajduje się na końcu tomu).
W tomie zamieszczono także tekst o jeszcze innej pasji autora, którą było namiętne palenie fajki. Zapoznajemy się z życiową filozofią palacza i błyskotliwą obroną tego nałogu. Cytatem z tej ostatniej kończę to krótkie omówienie, gorąco zachęcając do lektury, zwłaszcza najmłodszych miłośników Klio: \”Nie sądzę, żeby między fajką a demokracją istniała jakakolwiek relacja. Natomiast z kulturą polityczną – to już inna sprawa. Fajka (…) nawet ludzi niespokojnych zmusza do wewnętrznej dyscypliny, daje impuls do refleksji w trakcie rozmowy\”.
Profesor to nie obelga. Alfabet Bronisława Geremka. Wybór, układ, opracowanie Jacek Głażewski. Słowo wstępne Henryk Samsonowicz, Kraków: Universitas, 2013.