Z pewnym opóźnieniem zapoznałem się z przesłaniem 400 krewnych członków niemieckiej opozycji antyhitlerowskiej, które opublikowano z okazji kolejnej rocznicy zamachu na A. Hitlera 20 lipca 1944 roku1. O ile niektóre sformułowania mogą być uznane za dyskusyjne (m. in. wizja/e Europy po II wojnie czy wymienienie różnych odłamów opozycji w jednym szeregu), to warto ten głos odnotować. Ważne jest bowiem zdecydowanie proeuropejskie przesłanie i jednoznaczne określenie zagrożeń dla Europy. Poniżej podaję moje tłumaczenie „Przesłania czterystu“.
Przesłanie dla zjednoczonej Europy
74 lata temu, 20 lipca nie powiodła się próba przewrotu. Gdzie byłaby dziś Europa, gdyby ten dzień minął inaczej? Gdyby zamach Stauffenberga zakończył się sukcesem, Hitler został zabity, niemiecka dyktatura skończyłaby się już w 1944 roku.
Od członków „Kręgu z Krzyżowej” (Kreisauer Kreis) i wielu bojowników oporu skazanych na śmierć po 20 lipca wiemy, że dla konspiratorów ważne było zbudowanie zjednoczonej Europy narodów, w której człowiek, a nie wspólnota narodowa, znajduje się na pierwszym planie, w której elementom wspólnym przypisuje się większą wagę niż dzielącym. Nie byli w swej wizji odosobnieni. Inne grupy oporu, takie jak Biała Róża (Weisse Rose), również marzyły o zjednoczonej Europie. Gdyż tylko w zjednoczonej Europie może zapanować pokój.
Europejskie zjednoczenie państw stoi dzisiaj w obliczu próby wytrzymałości. Zasady człowieczeństwa, solidarności i sprawiedliwości, które rozwinęły się w okresie Oświecenia i pod wpływem doświadczeń dwóch wojen światowych, wydają się coraz mniej wartościowe. Zamiast pracować razem nad wyzwaniami przyszłości, obywatele wycofują się, a populiści stają się coraz bardziej popularni, politycy używają bojowego słownictwa i stawiają na izolację.
To nie jest dziedzictwo, które mieli na myśli mężczyźni i kobiety 20 lipca, członkowie ruchu robotniczego, Czerwonej Orkiestry (Rote Kapelle) i innych środowisk opozycyjnych. Dzięki swojemu oporowi dali znak, który nadal jest aktualny: aby obronić sprawiedliwość, wolność i demokrację potrzebne jest męstwo i odwaga cywilna. Ale także człowieczeństwo i wspólnota. W ostatnich dziesięcioleciach Europa stała się wspólnotą opartą na rządach prawa, wolności myśli i działania, tolerancji, szacunku i poszanowaniu godności ludzkiej. Osiągnięcia te nie powinny być beztrosko wystawiane na ryzyko.
W tym dniu chcielibyśmy pamiętać o odwadze i wizjonerskiej sile naszych rodziców, (pra-) dziadków, wujów i ciotek i mieć nadzieję, że narodowe egoizmy nie zagrożą zjednoczonej, silnej, pokojowej Europie, którą wymarzyli dla siebie, dla nas i naszych dzieci.
Przypisy:
- Tekst niemieckiego oryginału wraz z podpisami opublikował „Der Tagesspiegel”. Zob. Eine Botschaft für ein vereintes Europa, „Der Tagesspiegel“, 20.07.2018. Zob. także Anständig bleiben in schwierigen Zeiten. Christina Rahtgens im Gespräch mit Dieter Kassel, „www.deutschlandfunkkultur.de“, 20.07.2018.↩︎