W Galerie im Stammbach-Speicher w Hildesheim do 12 maja można oglądać wystawę prac laureata nagrody „Dialogu”, grafika i malarza, Wiesława Smętka pt. „Wiesław Smętek. Malerei und Illustrationen”. Ekspozycja zajmuje całe piętro. dawnego magazynu, który obecnie jest miejscem różnych wydarzeń kulturalnych w mieście. Przestrzeń galerii podzielono ściankami o różnych wymiarach, które wyznaczają szlak zwiedzenia i oglądania dzieł. W centrum rozlokował się królik, łagodne, puchate stworzenie nosi jednak futro o tygrysim ubarwieniu. Czy to kamuflaż czy ostrzeżenie przed pazurami?
Galeria w Hildesheim
Galerie im Stammelbach-Speicher w Hildesheim leży nieco na uboczu głównych traktów turystycznych. Na cele wystawiennicze przeznaczono tu cały budynek dawnych magazynów.
Wystawę tworzącego w Niemczech polskiego grafika i malarza, Wiesława Smętka umieszczono na pierwszym piętrze. Zwiedzających witają znane motywy jego autorstwa, które drukowano w wiodących niemieckich czasopismach społeczno-politycznych, m.in. portret kanclerz Angeli Merkel.
Pomieszczenie jest jasne i mimo remontu zachowało industrialny charakter. Białe ściany świetnie kontrastują z szarością betonowej podłogi. Pomieszczenie podzielono na mniejsze części przez dodatkowe ścianki o różnych rozmiarach. W ten sposób powstał swoisty labirynt i możliwość intymnego zwiedzania poszczególnych części wystawy.
Labirynt
Na wystawie zaprezentowano bardzo zróżnicowany zestaw prac artysty, tak pod względem używanych technik, jak i okresu powstania. Dominują grafiki oraz obrazy. Znajdziemy także rysunki.
Wystawa ma charakter retrospektywny. Możemy zobaczyć wcześniejsze prace Smętka, jeszcze z okresu polskiego. To mało znana część jego twórczości, podobnie jak prace malarskie, które były efektem własnych poszukiwań twórczych, podejmowanych obok dominujących przez prawie trzy dekady projektów realizowanych dla niemieckich mediów.
Ilustracje prasowe, plakaty wabią kolorem, anegdotą, nierzadko satyrycznym ujęciem. W swym malarstwie Smętek dozuje użycie koloru, dominują w nim ciemne barwy i duże formaty.
Wizualny ambasador
Wiesław Smętek był wielokrotnie nagradzany w przeszłości. W ubiegłym roku otrzymał prestiżową nagrodę „Dialogu”.
Jest dzisiaj jednym z niewielu twórców pochodzących z Polski, którzy odnieśli na bardzo konkurencyjnym niemieckim rynku znaczący sukces i potrafili go wykorzystać. Zastanawiam się, czy przeciętny czytelnik takich tytułów jak „Der Spiegel”, „Die Zeit” czy też „Handelsblatt” ma świadomość, że przez ponad 30 lat był edukowany wizualnie przez Polaka, który z dużym wyczuciem, wrażliwością i wiedzą, wpływał na jego gust, poczucie estetyczne i poniekąd stosunek do najważniejszych kwestii tych dekad.
Wystawa, którą można zobaczyć do 12 maja, pokazuje jednak, że Smętek – znany z celnego, ostrego ujęcia problemów współczesności, ma także inne oblicze. Pod tygrysim kamuflażem topowego grafika kryje się artysta poszukujący stale swojego własnego sposobu odczytania świata.
Więcej zdjęć z wystawy na blogu z fotografią: Wystawa w Hildesheim.
