Ostatnia 75. rocznica zakończenia II wojny światowej, którą obchodziliśmy w ubiegłym roku, zwróciła raz jeszcze uwagę na to wydarzenie a także jego wielowymiarowe i długotrwałe skutki. Przypomniano wielkie konferencje w Jałcie i Poczdamie oraz podstawy nowego powojennego ładu. Mniejszą uwagę poświęcono tym razem losom ludności cywilnej, jednostkowym tragediom, dotykającym miliony niezależnie od ich narodowości. Może to nieco dziwić, ponieważ dotąd taka optyka oddolnego doświadczenia i przeżycia była bardzo podkreślana. Dostępnych jest wiele świadectw, które stanowią nawet po wielu dekadach poruszający materiał. Czy to oznacza, że temat został już wyczerpany, a nasza uwaga głownie koncentruje się teraz na sprawach bieżących? Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie w jednoznaczny sposób. (więcej…)
1945 – „gorzkie zwycięstwo“. Polska i wyzwolenie
Rok 1945 może być traktowany z polskiego punktu widzenia jako „gorzkie zwycięstwo“. Jednak nie należy zapominać o uwarunkowaniach, w jakich Polska się wtedy znalazła. Nie należy też zapominać, że okupacja niemiecka oznaczała konsekwentne parcie do biologicznej i kulturowej zagłady narodu. Nie jest więc rzeczą łatwą odpowiedzieć na pytanie, czy Polska wyszła z tego konfliktu wygrana czy przegrana. Historycy nie udzielają jednoznacznej, prostej odpowiedzi, lecz zestawiają bilans strat i dwuznacznych najczęściej zysków. Jakby go jednak nie oceniać, to właśnie 1945 r. ukształtował dzisiejszą Polskę: jej terytorium, ludności, ale i polityczne programy i idee. Poniżej zamieszczam polską wersję mojego lipskiego wystąpienia.