W Monachium byłem już wielokrotnie. Nieraz kilka dni, innym razem kilka tygodni. Zawsze wyjeżdżałem z nowymi wrażeniami. I tym razem Monachium mnie nie zawiodło. Wolne popołudnie poświęciłem na zwiedzenie dzielnicy, w której mieściły się główne urzędy III Rzeszy. Na miejscu centrali NSDAP postawiono Centrum Dokumentacji Nazizmu (NS-Dokumentationszentrum). Udostępniana w nim wystawa przybliża tamte czasy w dziejach miasta i Niemiec. Do końca lutego pokazywana jest tam również ekspozycja poświęcona Powstaniu Warszawskiemu.
Katyńskie znaki pamięci
Przed kilku dniami minęła kolejna rocznica podpisania układu Ribbentrop-Mołotow. Niegdyś był to temat tabu. Obecnie geneza porozumienia, główni aktorzy oraz skutki dla Polski i Europy Środkowo-Wschodniej są bardzo dobrze znane. Szczególną uwagę poświęca się represjom, które rozpoczęły się wraz z radziecką agresją na II RP. Kolejne publikacje przyczyniają się do popularyzacji tematu, również – co dla nas jest szczególnie ważne – zagranicą. Najświeższym przykładem jest wydawnictwo niemieckie, poświęcone wieloletniej walce o pamięć o zbrodni katyńskiej i materialnym formom upamiętniania. W książce udokumentowano 178 miejsc pamięci w Polsce i na świecie, które związane są z uczczeniem ofiar polskich w ZSRR. Pomysłodawcą tej publikacji jest niemiecka fundacja Bundesstiftung zur Aufarbeitung der SED-Diktatur, która była dotąd znana z różnych inicjatyw upamiętniających zbrodnie komunistyczne, zwłaszcza enerdowskie. W jej opracowaniu uczestniczyli polscy i niemieccy historycy.