Tag

Leica

L

Archeologia pamięci

A

Wielokrotnie zastanawiamy się nad potrzebą kultywowania pamięci i nad praktykami upamiętnienia. Impulsem do tego może być najbliższe otoczenie. Wieś, w której mieszkam, Miłoszyce, stanowi dobre miejsce do eksploracji komemoratywnych. W pierwszej kolejności widzimy zwykle przyrodę. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się zza drzew i krzewów wyłaniają się niemi świadkowie przeszłości. Często są to ruiny dawnych budynków, schrony przeciwlotnicze. Jeszcze gdzie indziej porzucone bunkry czy wybetonowane podjazdy w środku pola. Miejsca te stanowią swoiste stanowiska archeologiczne, które należy odczytać na nowo, przywołać do pamięci.
(więcej…)

Mała czarna

M
© Sebastiao Salgado / Knesebeck Verlag

Sięgając po tzw. produkty codziennego użytku, rzadko zastanawiamy się nad ich pochodzeniem. Choćby kawa. Wiemy, że to jeden z prezentów epoki kolonialnej, słyszeliśmy o jej gatunkach, powoli porzucamy zwykłe sypanie jej do szklanki i zalewanie wrzątkiem na rzecz espresso, macchiato itd. Naszą populację można z grubsza podzielić na smakoszy kawy lub herbaty. Czasem ktoś lubi i to, i to. Nie tak dawno w tych preferencjach odbijało się pochodzenie regionalne lub społeczne. W erze automatów do kawy w holach biur i saszetek z kawą rozpuszczalną do kupienia w kiosku Ruchu wszystko się jednak zlewa, a kawa już nie pachnie tak egzotycznie i tajemniczo jak przed laty. Warto więc – oczywiście przy parującej „małej czarnej“ – prześledzić szlak, który pokonuje zanim trafi na nasz stół. Zwłaszcza gdy w świat kawy wprowadza nas jeden z najbardziej znanych brazylijskich i równocześnie światowych fotografów, Sebastiao Salgado. W niemieckim wydawnictwie Knesebeck właśnie ukazał się katalog z jego pracami pt. „Zapach marzeń. Podróż w świat kawy. Można je oglądać w brazylijskim pawilonie na tegorocznej światowej wystawie EXPO w Mediolanie.

(więcej…)

Berlin we francuskim obiektywie

B

Do rąk trafił mi starannie wydany album zdjęć francuskiego fotografa, członka prestiżowej agencji fotograficznej Magnum, Raymonda Depardona pt. Berlin. Fragmenty niemieckiej historii. Zamieszczono w nim prace artysty z ostatniego półwiecza. Depardon wielokrotnie odwiedzał Niemcy, szczególnie upodobał sobie Berlin. Już przy kartkowaniau albumu poznajemy, czym interesował się autor, co przyciągało jego uwagę, do których miejsc powracał. Nie brak w nim zdjęć zapadających w pamięć, jak choćby to z dziećmi, które postawiły mur z cegieł jako rekwizyt swych podwórkowych zabaw. Fotografia powstała kilka miesięcy po wzniesieniu muru dzielącego miasta. Dziecięca budowla znajdowała się kilkadziesiąt metrów od prawdziwej. Albo inne zdjęcie, na którym widzimy młodego człowieka siedzącego na szczycie muru berlińskiego i wykrzykującego coś w powietrze. Jest listopad 1989 r.

(więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »