W ostatnich dniach na nowo podjęto sprawę honorowych obywateli Wrocławia. Pretekstem była sprawa kard. Henryka Gulbinowicza oraz wpis na Facebooku byłego prezydenta miasta, obecnie radnego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Stanisława Huskowskiego1. Wczoraj ukazał się artykuł w „Gazecie Wrocławskiej” Marcina Rybaka pt. „Hitler, Goebbels, Stalin… Honorowi obywatele Wrocławia? Wyjaśniamy”. Przywołane tam wypowiedzi byłego prezydenta Wrocławia, dzisiaj posła do PE, Bogdana Zdrojewskiego oraz dyrektora Muzeum Miejskiego we Wrocławiu, Macieja Łagiewskiego są nieścisłe i wymagają korekty. Nie zwrócono przy tym całkowicie uwagi na fakt, iż Polska przejmując tereny poniemieckie w wyniku uchwał poczdamskich nie jest następcą prawnym III Rzeszy, a tym samym ustanowiony przez tą ostatnią porządek prawny nie jest obowiązujący. (więcej…)
„Cmentarz można zburzyć – pamięci nie sposób”
W tych dniach tłumnie odwiedzamy cmentarze. Jesteśmy nie tylko na grobach naszych bliskich, przyjaciół, ale i zatrzymujemy się na chwilę przy wielu innych. Są wśród nich mogiły opuszczone, są także groby dla nas wyjątkowe, z jakiegoś powodu zapamiętane. Cmentarz św. Wawrzyńca we Wrocławiu przy ul. Bujwida jest dla mnie wyjątkowym miejscem. Zachował się na nim grób zapomnianego niemieckiego pisarza, Paula Kellera (1873-1932). Zawsze zapalam tu znicz. Grób pisarza jest w dobrym stanie. Nad spowitą bluszczem mogiłą góruje drewniany, rzeźbiony krzyż. Stojący w cieniu wysokich drzew jest jednym z niewielu zachowanych niemieckich grobów w całym Wrocławiu. Od kilku lat nieistniejące mogiły i nekropolie upamiętnia Pomnik Wspólnej Pamięci przy ul. Grabiszyńskiej.