Tag

Ksenofobia

K

Poprzez granice…

P

Niemal każdego dnia spotykamy się z jakąś postacią agresji, jesteśmy jej świadkami, także ofiarami. Czasami jest to tylko agresja słowna. Tylko? No cóż, przyjęło się, że jest mniej groźna. Coraz częściej jednak mamy do czynienia także z fizycznymi atakami. Napaść na jednego z kolegów w Warszawie za to, że mówił po niemiecku, jest najświeższym przykładem. Jak reagujemy na tego rodzaju sytuacje? Czy kolejne głosy oburzenia coś zmieniają? A może tylko obchodzimy prawdziwe źródło problemu, poprzestając na tzw. słusznym ćwierknięciu? Przestaliśmy ze sobą rozmawiać, posługujemy się zasłoną internetu (media społecznościowe), rzeczowa dyskusja odchodzi gdzieś w niepamięć, a wymianę poglądów zastąpiło ich umacnianie we własnym gronie. Szkoła czy uczelnie nie są tutaj wyjątkiem. Chciałbym dotrzeć do badań nad młodzieżą uczestniczącą w różnego rodzaju „zadymach”. Kim są? Dlaczego wybierają polityczny radykalizm? Dlaczego odrzucają to, co dla mojego pokolenia (też przecież skłonnego niegdyś do zadym) było wymarzonym celem? Jak ich zrozumieć? Jak z nimi rozmawiać? Wkrótce rozpocznie się nowy rok akademicki, może warto zwrócić baczniejszą uwagę właśnie na rozmowę ze studentami, doktorantami?

(więcej…)

Kino, szkoła, ulica, dom…

K

Od wczoraj miałem być w Berlinie. Nie dojechałem. Przez kilka godzin stałem na autostradzie A4 uwięziony z innym kierowcami w wielokilometrowym korku. Był piękny słoneczny dzień, podobno bardzo niebezpieczny na drogach. Gdzieś przed nami doszło do wypadku z udziałem kilku aut. Nie małem szans dojazdu na czas, by wziąć udział w dyskusji. Po otwarciu przejazdu pozostał więc powrót do Wrocławia. Dziś, ciesząc się kilkoma wolnymi godzinami (nie siedzę wszak w samochodzie z Berlina), czytam prasę. Niebezpieczne dla zdrowia zajęcie. Po raz kolejny teksty o nowym filmie (TYM filmie) i wysyłaniu na niego uczniów przez gorliwych dyrektorów szkół. Przytacza się za i przeciw takim wyjściom. Zabrakło mi w tych wypowiedziach jednej sprawy. Czy nasza szkoła jest przygotowana do podejmowania tematów ze współczesności, ciągnących za sobą długi ogon politycznej walki (przy naiwnym założeniu, że ten seans lub jakiś spektakl czy wystawa to jedynie wstęp do dyskusji)? Czy nie mamy do czynienia z kolejną próbą upolitycznienia szkoły?

(więcej…)

Skutki podaj dalej

S

Pod koniec lutego w sieci zawrzało. Powodem był jeden z tweetów znanej w Polsce posłanki do Bundestagu, byłej przewodniczącej Związku Wypędzonych, a obecnie rzeczniczki ds praw człowieka frakcji CDU/CSU, Eriki Steinbach. Ponad 10 tys. osób przekazało go dalej, ponad 2 tys. zaznaczyło „podoba mi się“. Wkrótce dyskusja przeniosła się do publicznych mediów. Nie ma w Niemczech chyba żadnej gazety czy innego medium, które nie ustosunkowałoby się do tego „ćwierknięcia”. Jedna z komentatorek scharakteryzowała go krótko: odrażający, rasistowski, podżegający. Do krytyki przyłączyli się też politycy, także z szeregów partyjnych Steinbach. Dzisiaj w necie znalazłem także rysunkową odpowiedź. Wykpienie to w końcu jedna z bardziej przydatnych metod reakcji.

(więcej…)

Kartka z Paryża

K

Miałem okazję być już kilkakrotnie w Paryżu. Częste podróże tępią wrażliwość na nowe miejsca. Jednak paryskie dni zawsze przynosiły mi coś nowego, zaskakującego. Tym razem spotkałem inny Paryż. Nadal widać w nim skutki niedawnego ataku terrorystycznego. Na ulicach częste patrole wojskowe i policyjne. Wchodząc do księgarni, musiałem pokazać zawartość torby. Przy wejściu na Sorbonę znów musiałem ją otworzyć, sprawdzono też moje dokumenty. Dziwne uczucie, odzwyczaiłem się od takich przeżyć. Gdzieś tam odżyło w mojej głowie mgliste wspomnienie Wrocławia pod koniec grudnia 1981 r., ale także w 1997 r. Paryż, wspaniała europejska stolica, od kilku miesięcy jest przecież miastem stanu wyjątkowego. Z jednej strony zagrożenie, ale z drugiej wiele przykładów solidarności i bliskości mieszkańców.

(więcej…)

W rocznicę tzw. Nocy kryształowej

W
© Krzysztof Ruchniewicz

W dzisiejszym Marszu Wzajemnego Szacunku we Wrocławiu wzięły udział setki osób. Odbywa się on od 11 lat w rocznicę tzw. Nocy kryształowej, wielkiego pogromu Żydów w III Rzeszy. W marszu uczestniczyli wrocławianie różnych generacji, w tym bardzo młodzi ludzie. Trasa wiodła z Synagogi pod Białym Bocianem do pomnika, który upamiętnia spaloną właśnie wtedy główną świątynię wrocławskich Żydów, Wielką Synagogę. Wzniesiono ją u zbiegu dzisiejszych ulic Podwale i Łąkowa.

(więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »