Być może jest to już efekt narastającego zmęczenia ciągłym siedzeniem przed komputerem i prowadzeniem zajęć na ekranie. Spacery po najbliższej okolicy pozwalały zachować tężyznę fizyczną i choć przez chwilę zapomnieć o wirtualnym świecie. Jednak trudno jest porzucić pewne przyzwyczajenia, chęć wyjazdu, poznania nowych miejsc i ludzi jest coraz większa. W końcu nadarzyła się okazja. Jestem już po drugiej dawcę szczepionki, a obostrzenia pandemiczne są z dnia na dzień znoszone. Jeszcze daleko do zakończenia pandemii, jednak już teraz można zacząć planować. Pod koniec tygodnia udałem się do Wielkopolski. Zwiedziłem kilka ważnych miejsc dla historii regionu i kraju. Miałem również okazję spotkać pozytywnie zakręconych ludzi, regionalistów, wybitnych specjalistów w swoich dziedzinach. Następne wpisy poświęcę właśnie tym osobom.
Szybki rajd przez zabytki Wielkopolski
S