Jeden z elementów wystawy w Krzyżowej pt. „Odwaga i pojednanie“ poświęcono oporowi i walce z nazizmem. Po jednej stronie znalazły się informacje o polskim ruchu oporu. Pokazano jego rozbudowaną strukturę z pomocą specjalnego schematu. Naprzeciwko umieszczono wizerunek Helmutha Jamesa von Moltke, właściciela Krzyżowej i czołowego przedstawiciela niemieckiej opozycji antyhitlerowskiej. Jest to artystycznie przetworzona fotografia wykonana w czasie jednej z rozpraw sądowych, w trakcie których skazywano wewnętrznych przeciwników Hitlera. Krótka informacja obok portretu przybliża historię grupy opozycyjnej nazwanej na potrzeby śledztwa „Kręgiem z Krzyżowej“. Świadomie lub nieświadomie autorzy zwrócili uwagę na przepaść między obu formami odrzucenia rządów totalitarnych, między prawdziwym państwem podziemnym a niewielkimi grupami niemieckich opozycjonistów. Ogólny cel był wspólny: Niemcy i Europa, w tym oczywiście Polska, bez Hitlera. Czy jednak dawał on podstawy do jakiejś formy kontaktów, nie mówiąc o współdziałaniu?
„Zawsze chciałem pomagać najsłabszym i bezbronnym”
Zgorzelec / Görlitz powitał nas piękną pogodą. W programie mieliśmy kilka punktów. Zwiedzanie Schlesisches Museum, Oberlausitzische Bibliothek der Wissenschaften, Muzeum Łużyckiego, Domu Kultury i krzyża pokutnego w pobliżu kościoła św. Bonifacego. Odbyliśmy rozmowy z dyrektorami tych placówek, mogliśmy z „pierwszej” ręki dowiedzieć się o powstaniu, działalności i finansowaniu tych ważnych dla pogranicza polsko-niemieckiego instytucji. Sądzę, że wielu moim czytelnikom większość tych miejsc jest znana. Dwa ostatnie wymagają jednak przybliżenia.