Z pewnym opóźnieniem zapoznałem się z przesłaniem 400 krewnych członków niemieckiej opozycji antyhitlerowskiej, które opublikowano z okazji kolejnej rocznicy zamachu na A. Hitlera 20 lipca 1944 roku1. O ile niektóre sformułowania mogą być uznane za dyskusyjne (m. in. wizja/e Europy po II wojnie czy wymienienie różnych odłamów opozycji w jednym szeregu), to warto ten głos odnotować. Ważne jest bowiem zdecydowanie proeuropejskie przesłanie i jednoznaczne określenie zagrożeń dla Europy. Poniżej podaję moje tłumaczenie „Przesłania czterystu“. (więcej…)
Polska lekcja historii
W Berlinie 8 lipca 2015 r. na zaproszenie Fundacji Adenauera prezydent RP, Bronisław Komorowski, wygłosił odczyt pt. „Ruch oporu w Europie w XX wieku. Spuścizna, zobowiązanie i wyzwanie“. Wysłuchała go m. in. licznie zebrana młodzież z Polski i Niemiec. Było to wystąpienie o Europie, jej złożonej i bolesnej historii oraz budowaniu pokoju i walce o wolność po 1945 r. Kilka dni przed berlińskim wystąpieniem w prawicowych mediach w Polsce odezwały się głosy krytykujące udział prezydenta w berlińskim spotkaniu. Także samo przemówienie prezydenta wywołało wręcz oburzenie części komentatorów. Na ile słuszne i potrzebne, każdy może sprawdzić. W necie dostępny jest bowiem zapis całego wystąpienia.
„Park historyczny” w centrum Berlina
Czy ktoś z Czytelników podczas pobytów w Berlinie zwiedził „park historyczny byłego więzienia w Moabicie„, znajdujący się w centrum Berlina? Przyznaję samokrytycznie, że dotąd nie zwrócił on mojej uwagi. Aż do niedawna. Ostatnio miałem kilka godzin między jednym a drugim pociągiem, postanowiłem się trochę przejść po okolicy Hauptbahnhof. Niby po tylu latach centrum Berlina się zna niemal jak własną kieszeń, ale… Tym razem nie wybrałem swej tradycyjnej drogi w kierunku Reichstagu, czy Bramy Brandenburskiej, lecz wybrałem się w przeciwnym kierunku. Po przekroczeniu ruchliwej ulicy (Invalidenstrasse), natrafiłem na wejście do „historycznego parku„, dawnego więzienia w Moabicie, znanego także z historii Polski. Przed kilku laty obiekt zamieniono w rodzaj muzeum.
Freya von Moltke w paryskiej „Kulturze”
W trakcie lektury kolejnego zeszytu paryskiej „Kultury“ z lat 80., którą można dzisiaj czytać wygodnie w wersji elektronicznej, natrafiłem ku memu zaskoczeniu na bardzo ciekawy tekst. Jest to list Frei von Moltke, wdowy po Helmucie Jamesie, przywódcy „Kręgu z Krzyżowej“, do Cornelii, córki poźniejszego prezydenta Bundestagu, Eugena Gerstenmaiera, w czasie wojny związanego z „Kręgiem“. Impulsem do napisania listu były wrażenia Frei z pobytu w RFN w 1985 r. i jej stosunek do postawy Ziomkostwa Ślązaków wobec Polski. „40 lat wypędzenia – Śląsk pozostaje nasz“ (40 Jahre Vertreibung – Schlesien bleibt unser), takie miało być hasło dorocznego zjazdu organizacji. Pod wpływem krytyki, m.in. ze strony kanclerza RFN, Helmuta Kohla, ostatecznie zmieniono hasło na: „Śląsk pozostaje naszą przyszłością w Europie wolnych narodów“. Ocena tej sprawy przez Freyę jest jednoznaczna. Warto ją przypomnieć jeszcze z innego powodu, o którym poniżej.
Richard von Weizsäcker 1920-2015
W narracji o Niemczech w XX wieku zmarły 31 stycznia prezydent republiki, Richard von Weizsäcker, mieć będzie ważne miejsce. Odszedł polityk i mąż stanu, któremu przyszło wchodzić w dorosłość w czasach załamania cywilizacji. Jako bardzo młody człowiek przeżył przejęcie władzy przez nazistów w Niemczech w 1933 r., kilka lat później wyruszył na wojnę „za Wodza i Ojczyznę”, uczestniczył w działaniach wojennych w Polsce i na froncie wschodnim. Otrzymał żelazny krzyż i oficerski stopień, i doświadczył wraz ze swą armią i całym narodem totalnej klęski. Po latach nazwał ją jednak „wyzwoleniem“. Okres powojenny to coraz silniejsze zaangażowanie w odbudowę Niemiec jako demokratycznego państwa, pogodzonego z sąsiadami i akceptującego winy przeszłości. Porozumienie i pojednanie z Polską uczynił jednym ze swych najważniejszych zadań. Odszedł człowiek „krótkiego“, ale jakże tragicznego dla Jego generacji i całego świata stulecia, który potrafił pośród tamtych ruin odszukać na nowo sens życia i wytyczyć ambitne cele.