O roli i znaczeniu przypadku w historii napisano już wiele. Nigdy nie przypuszczałem, że propozycja dyrektora wrocławskiego radia ram, Wojciecha Szymańskiego pozwoli mi spędzić najbardziej niezwykłe urodziny w moim życiu. Miałem wskazać utwory muzyczne, które lubię słuchać i podzielić się ze słuchaczami garścią wspomnień z nimi związanych. Przez chwilę zastanawiałem się, czy to dobry pomysł i czy sprostam wymogom anteny. Nawet nie przeczuwałem, jak wspaniała zabawa czeka mnie z wyszukiwaniem starych ramotek i nowszych przebojów. Wybór był trudny, z wielu utworów musiałem zrezygnować z bólem serca. A te, które przeszły ostrą selekcję i towarzyszyły mi podczas rozmowy z redaktorem Krzysztofem Majewskim, jeśli ktoś ma ochotę, można odsłuchać.
Prawie wszystkie zaproponowane przeze mnie utwory poszły w eter (lub internet). Nie zmieścił się tylko jeden z nich (i to z pewnością z powodu mojego gadulstwa). Zamieściłem go w moim wykazie, bo jest szczególny i dla mnie bardo ważny. Jest to jedna z piosenek z musicalu „Linie 1“, którego premiera odbyła się w Berlinie na deskach teatru Grips-Theater 30 kwietnia 1986 r. Historia jest banalna. Do Berlina przyjeżdża z prowincji dziewczyna, by odszukać ukochanego. Droga wiedzie ją z Berlina Zoo do zachodnich części miasta. Korzysta z linii metra nr 1, która kończyła się w dzielnicy Kreuzberg (stacja Schlesisches Tor). Po drodze spotyka różne osoby. Są tam typy spod ciemnej gwiazdy, są też nobliwe tzw. wdowy z Wilmelsdorf (tym mianem nazywano wdowy po nazistach).
Spektakl stał się – obok musicalu „Opera za trzy grosze“ Bertolda Brechta – najczęściej granym musicalem w dziejach Niemiec. Grips-Theater odtwarzał sztukę aż 1300 razy. Pokazywano ją z powodzeniem w różnych krajach na całym świecie, a dwa lata po premierze nakręcono film pełnomentrażowy.
Na początku lat 90. miałem możliwość obejrzeć wreszcie słynną „Linie 1“. Realizowałem wtedy ze studentami IH projekt poświęcony dziejom Polaków w Niemczech. W ramach „ukulturalniania“ zaprowadziłem moja gromadkę do teatru muzycznego. Nawiązane wtedy kontakty szybko zamieniły się w przyjaźnie, które mimo upływu czasu trwają do dzisiaj.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za miłe słowa, piękne życzenia.
Propozycje muzyczne (radio ram)
Nena
99 Lufballons
Blondie
Heart of glass
Jean Michel Jarre
Mury
Shined O’Connor
Nothing Compares 2U
ZZ Top
Rough Boy
Queen
I Want To Break Free
Linie 1
Marias Lied – Hey Du
Candy Dulfer
Lily was here
Die Toten Hosen
Zehn kleine Jägermeister
Vangelis
Chariots of Fire
Alannah Myles
Black Velvet
Snooky Pryor
Work With Me Anne
AC/DC
Thunderstruck
Oberschlesien
Richter
Marilyn Monroe
Happy Birthday Mr. President