Dialog polsko-niemiecki nie osiągnąłby takiego stopnia rozwoju, w dodatku na wielu polach, gdyby nie wieloletnie zaangażowanie i konsekwentnie otwarta postawa szeregu wybitnych osobistości z obu stron. Na polu kontaktów naukowych taką znaczącą postacią był prof. Klaus Zernack. Dzisiaj otrzymałem smutną wiadomość, że ten jeden z najwybitniejszych historyków niemieckich, znawca historii Europy Środkowo-Wschodniej i stosunków polsko-niemieckich zmarł w ubiegły czwartek. Był autorem ważnych, przełomowych prac naukowych, wychowawcą licznych magistrantów i doktorantów. Zaproponowane przez Niego podejście do badania historii relacji polsko-niemieckich jako dziejów wzajemnym oddziaływań w długim trwaniu (Verflechtungsgeschichte) pozostanie jedną z podstawowych metod badawczych, Jego trwałym osiągnięciem i naukowym testamentem.
Wystarczy nawet pobieżnie sięgnąć do publikacji prof. Zernacka, by przekonać się, że historia Polski i jej stosunki z Niemcami były jednym z najważniejszych tematów badawczych. Należał On do pionierów nowego spojrzenia na te relacje. Rozpatrywał je wielokrotnie nie tylko z perspektywy bilateralnej liczącej już tysiąclecie, lecz także kontekście stosunków międzynarodowych. Warto przypomnieć Jego znaczącą publikację z drugiej połowy lat 70. poświęconą Europie Wschodniej. Wyróżnił w niej cztery znaczące regiony o historycznej specyfice: Europę Środkowo-Wschodnią, Południowo-Wschodnią, Północno-Wschodnią oraz Rosję. Opublikowana przed laty epokowa praca poświęcona Polsce i Rosji jest przykładem badawczego kunsztu Profesora.
Do zajęcia się tak zakreślonymi problemami predestynowało Go nie tylko zdobyte wykształcenie, lecz także liczne kontakty w tej części Europy. Prof. Zernack urodził się w Berlinie 1931 r. Studiował historię, slawistykę, germanistykę (szczególnie wiedzę o krajach nordyckich) oraz filozofię na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie, w Münster i Uppsali. Swą karierę naukową rozpoczął na Uniwersytecie w Giessen, poświęcając się badaniom stosunków szwedzko-rosyjskich w okresie nowożytnym. Na ten temat napisał swój doktorat. Praca habilitacyjna skupiła się na ciałach przedstawicielskich państw słowiańskich w średniowieczu. Samodzielna praca badawcza zwieńczona profesurą prowadziła go poprzez uniwersytety we Frankfurcie, Giessen do Berlina. Oczywiście wspomniane przeze mnie stopnie kariery naukowej nie wyczerpują aktywności Profesora. Udzielał się niezwykle czynnie w pracach organizacyjnych, różnych projektach i gremiach naukowych, wspaniale godząc naukę, jej organizację i pracę dydaktyczną.
Zainteresowanie stosunkami polsko-niemieckimi trwało już od kilkudziesięciu lat. Pozwolę sobie przypomnieć, że Prof. Zernack należał do uczestników polsko-niemieckiego sympozjum w Londynie z początku lat 60. Warto w tymi miejscu podkreślić, iż było to wyjątkowe w tamtej sytuacji spotkanie, dające okazję bezpośredniej dyskusji polskich historyków z emigracji i niemieckich badaczy. Ciekawość naukowa i chęć dialogu okazały się w tym wypadku silniejsze niż konflikty polityczne, bagaż wojenny i powojenne animozje. W tym czasie ukazało się kilka tekstów pióra prof. Zernacka na tematy stosunków polsko-niemieckich. Warto w tymi miejscu przytoczyć zakończenie jednego z pierwszych artykułów, w których – jak mi się wydaje – Autor zawarł charakterystyczny dla siebie sposób patrzenia na to zagadnienie:
Od Października 1956 r. Europa wie o tym, że Polska do niej należy, i od tego momentu politycy obserwują uważnie, dokąd zmierza Polska na swej pełnej niebezpieczeństw drodze. Być może posłuży ona im do lepszego i głębszego zrozumienia, jeśli tak samo uważnie będą zadawać sobie pytanie, skąd przybyła Polska na swej historycznej drodze.
Zadanie tych dwóch pytań, dokąd oraz skąd było w realiach RFN początku lat 60. bardzo odważne, zwracało ono uwagę nie tylko na konflikty polsko-niemieckie w przeszłości, ale i wzajemne pozytywne kontakty. Obecność Polski w Europie, mimo jej komunistycznego zniewolenia, nie budziła u Zernacka wątpliwości. Był jednak przekonany, że należy o tym stale w Jego kraju przypominać. Te myśli i rozważania mógł wykorzystać 10 lat później, angażując się w tworzenie Wspólnej Komisji Podręcznikowej Polsko-Niemieckiej (w latach 1987-2000 jako jej współprzewodniczący).
Praca w komisji posłużyła Zernackowi nie tylko do realizacji swych przemyśleń, lecz także do intensyfikacji dialogu z historykami polskimi, tym razem z kraju. Jego prace były w Polsce znane i wielokrotnie były inspiracją do podjęcia dyskusji i własnych badań. Niech tytułem przykładu będzie cytat z książki znanego i cenionego historyka, prof. Gerarda Labudy:
Na osobną wzmiankę i szczególne wyróżnienie – pisał – zasługują rozmaite prace poświęcone dziejom Prus napisane przez Klausa Zernacka. Szczególnie wiele miejsca zajmują w nich rozprawy i artykuły dotyczące stosunków polsko-niemieckich, w których główna sprawcza rola ze stronie niemieckiej przypadła Brandenburgii-Prusom. (…) Dodam od siebie, że esej Zernacka pt. Preußen als Problem der osteuropäischen Geschichte (…) natchnął mnie w pewnym stopniu do podjęcia tego tematu i zalecenia go do dyskusji w historiografii polskiej.
Poza Gerardem Labudą, prof. Zernack utrzymywał bliskie kontakty z prof. prof. Jerzy Strzelczykiem, Lechem Trzeciakowskim, Marianem Biskupem, Jackiem Staszewskim, Zofią Zielińską i wielu innymi osobami. Wielokrotnie gościł polskich historyków na stażach, stypendiach. Próbował, z dużym powodzeniem, zainteresować swych uczniów problemami stosunków polsko-niemieckich. Większość z nich jest dzisiaj profesorami i zajmują się nadal przeszłością wschodniego sąsiada Niemiec.
Nie tylko kwestie naukowe wiązały Prof. Zernacka z Polską. Żywo interesował się także przemianami zachodzącymi współcześnie nad Wisłą. Pojawienie się „Solidarności” powitał z dużym entuzjazmem, a po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce wspierał niektórych jej członków. Nie uszło to uwadze władz NRD. W politologicznym leksykonie wydanym w Berlinie-Moskwie w 1986 r. znajdujemy nie tylko naukowy biogram prof. Zernacka, lecz także informację, iż był w 1982 roku jednym z sygnatariuszy antykomunistycznego apelu popierającego członka KOR-u Jana Józefa Lipskiego.
Wiedza, doświadczenie i zaangażowanie prof. Zernacka na polu zgłębiania i rozwijania stosunków polsko-niemieckich szybko zostały dostrzeżone. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza przyznał Mu w 1989 r. swe najwyższe odznaczenie honorowe doctora honoris causa, a 1996 r. z wyróżnieniem tym pospieszył Uniwersytet Warszawski. Prof. Zernack był także laureatem licznych nagród, m.in. nagrody im. Bogusława Lindego, która przyznawana jest przez miasta Getynga i Toruń (wraz z prof. Hubertem Orłowskim).
Przed laty w życiorysie zamieszczonym na stronie internetowej prof. Zernack zawarł pewne oczekiwania wobec swych studentów, które skrzętnie wynotowałem. Były to: nauka języków, bogata lektura, gruntowne myślenie (Sprachen lernen. Viel lesen. Gründlich nachdenken). Nawet jeśli te wskazówki sformułowane są bardzo lakonicznie, oddają przecież bardzo trafnie rzeczy najważniejsze dla młodych adeptów historii. Kierowanie się nimi jest programem nie tylko kształcenia, ale też stałego doskonalenia się w naszym fachu. Prof. Zernack zostawił historykom następnych generacji wysoko ustawioną poprzeczkę. Wskazał też jednak drogę do sukcesu.
Prof. Klaus Zernack zmarł w Berlinie 2 listopada 2017 r.
Zob.
Klaus Zernack, Polska i Rosja: dwie drogi w dziejach Europy, przekł. Andrzej Kopacki, Warszawa: „Wiedza Powszechna” 2000.
Tenże, Niemcy – Polska. Z dziejów trudnego dialogu historiograficznego, red. Henryk Olszewski, przeł. Łukasz Musiał, Poznań: Wydawnictwo Poznańskie 2006 (Poznańska Biblioteka Niemiecka).
Michael G. Müller, Martin Schulze-Wessel (Hg.), Album Amicorum für Klaus Zernack, München 2011.