Do księgarni w tych dniach trafi książka znanego dziennikarza „Gazety Wyborczej“, Bartosza Wielińskiego pod tytułem „Źli Niemcy“. Nie jest to kolejna – standardowa w budowie – publikacja poświęcona współczesnym Niemcom, choć po lekturze z pewnością sporo się o nich dowiemy. Autor wybrał inne podejście. Skreślił 16 szkiców biograficznych postaci w większości drugoplanowych, które jednak jeśli nie wprost negatywnie, to w sposób co najmniej niejednoznaczny zapisały się w dziejach Niemiec. Ten sposób podejścia pozwolił Wielińskiemu z jednej strony przedstawić konkretną postać, z drugiej umieścić ją na szerszym tle dziejów naszego zachodniego sąsiada od drugiej połowy XIX wieku do dzisiaj. Autor i wydawca udostępnili osiem egzemplarzy książki dla czytelników tego bloga. By otrzymać książkę, trzeba odpowiedzieć na pytania, które znajdują się w tekście poniżej. Pierwszych osiem osób, które poprawnie odpowiedzą, otrzyma książkę. Na odpowiedzi czekam do 7 września.
Jeszcze kilka lat temu słyszałem często narzekania z różnych stron, że nie posiadamy literatury popularnonaukowej przybliżającej Niemcy i sprawy niemieckie. Było w tym sporo racji. Z niewiadomych przyczyn po 1989 r. Niemcy przestały być atrakcyjne. Dziennikarze, którzy przez dekady pisali o Niemczech i publikowali swe analizy w formie książkowej (w tym miejscu nie oceniam wartości tych publikacji) nie doczekali się tak aktywnych następców. Z pewnością wśród tych nielicznych wybijających się znawców problematyki wymienić trzeba Adama Krzemińskiego z „Polityki“, a z młodszych Wojciecha Pięciaka z „Tygodnika Powszechnego“, Piotra Burasa z „Gazety Wyborczej“, czy Filipa Gańczaka z „Newsweeka“.
Do grona tych dziennikarzy z powodzeniem dołączył Bartosz Wieliński, Górnoślązak z urodzenia, obecnie mieszka w Warszawie. W latach 2005-2009 był korespondentem Gazety Wyborczej w Berlinie. Zarówno jego górnośląskie pochodzenie, znajomość skomplikowanej historii tego regionu i wyczulenie na jego problemy, także w kontekście relacji polsko-niemieckich, oraz znacząca kilkuletnia praktyka w Berlinie uczyniła z niego wybijającego się publicystę-niemcoznawcę, który z dużym znawstwem, koniecznym – ale życzliwym – dystansem relacjonuje wydarzenia w Niemczech. Wieliński nie zaniedbał też innych form dziennikarskich, jak reportaż.
Uważni czytelnicy mają zapewne w pamięci jeden z jego ostatnich tekstów, poświęcony
Róża Romaniec, Bartosz Wieliński o książce „Źli Niemcy”: „Opowiadam o zbrodniarzach, ale i wizjonerach“, „Deutsche Welle”, 29.08.2014., który ogłoszono w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. Na napisanie tego tekstu Wieliński poświęcił sporo czasu. Przeprowadził obszerną kwerendę archiwalną, podróże. Dotarł do żyjących świadków wydarzeń. Był to jedyny i zarazem tak spektakularny przypadek solidarności zza krat, z pewnością zasługujący na odnotowanie w podręcznikach i upamiętnienie. Wspomniany artykuł jest dobrym przykładem kompetencji warsztatowych, dużej wiedzy, zręczności w łączeniu faktów i sprawności narracyjnej Wielińskiego. Cechy te zostały dostrzeżone. W 2013 r. Bartosz Wieliński był laureatem prestiżowej nagrody Grand Press w kategorii reportaż prasowy.
Do księgarni trafia w tych dniach pierwsza książka Bartosza Wielińskiego „Źli Niemcy”. Tytuł mówi wiele. W książce znalazło się 16 szkiców biograficznych, poświęconych Niemcom od drugiej połowy XIX wieku do czasów współczesnych. Ich pierwsze wersje wcześniej drukowano w „Gazecie Wyborczej”. Na potrzeby publikacji książkowej autor przejrzał teksty raz jeszcze i uzupełnił. W tomie z rzadka znajdziemy postacie pierwszoplanowe. O nich wie się sporo, literatura na ich temat jest obszerna. Wieliński wybrał jednak te postacie, które – działając niejako w tle – odegrały znaczącą rolę, trzeba dodać od razu, że w większości negatywną. Wśród sportretowanych postaci znaleźli się geniusze, zbrodniarze, fanatycy czy oportuniści. Byli to tzw. „zwyczajni Niemcy“, którzy pod wpływem wyzwań systemu narodowosocjalistycznego zmienili się nie do poznania, raz uzyskawszy możliwość bezkarnego działania, rezygnowali z wszelkich barier w realizacji swych śmiałych, wielokrotnie zbrodniczych wizji. Jest to też książka o tym, jak trudno było powojennym Niemcom zmierzyć się ze zbrodniczym spadkiem po III Rzeszy.
Zwłaszcza ten ostatni aspekt jest bardzo ważnym problemem w książce Wielińskiego. Jest on aktualny także i dzisiaj. Autor pisząc o swych (anty)bohaterach pokazał proces zmian, składających się na przejście od dyktatury do demokracji. Nie zadowala się przy tym oczywistymi wyjaśnieniami. Pokazuje dylematy, przed jakimi stali jego bohaterowie i ich środowisko. Dodatkową zaletą książki jest to, że postacie skreślone przez Wielińskiego osadzone są mocno w historycznym tle. W ten sposób czytelnik śledzi losy nie tylko Niemców, ale także i Niemiec od drugiej połowy XIX wieku. Wybór autora co do postaci „złych Niemców“ jest przekonujący. „Oczywiście – pisał we wstępie Wieliński – można by też spisać losy ‚złych‘ Polaków, Francuzów, Brytyjczyków czy Rosjan. Ale żaden naród nie miał w XX w. takiego wpływu na losy świata jak Niemcy“.
Autor i wydawnictwo przekazało mi 8 egzemplarzy książki. Zatem tylu właśnie czytelników bloga, którzy poprawnie odpowiedzą na poniższe pytania, otrzyma egzemplarz. Odpowiedzi można nadsyłać do 7 września, ale kto pierwszy, ten…
Poniżej pytania:
- Wymień przynajmniej trzech dziennikarzy, publicystów, którzy przed 1989 r. wydali swe relacje z Niemiec i o Niemczech w formie książkowej?
- W którym mieście w Polsce, roku i gdzie odsłonięto tablicę upamiętniającą noblistów ze Śląska, w tym Fritza Habera?
- Jaki kryptonim miała operacja dywersyjna, która oddział Otto Skorzeny’ego prowadził podczas ofensywy w Ardenach?
- Który z reżyserów amerykańskich sportretował w jednym ze swych filmów Amona Götha, postać jednego ze zbrodniarzy opisanych w książce Bartosza Wielińskiego?
- Ilu oskarżonych w głównym procesie norymberskim uniewinniono?
Zob. także:
Bartosz Wieliński, W NRD więźniowie głodowali za polską 'Solidarność’ – nowe odkrycie w archiwach Stasi, „Gazeta Wyborcza“, 16.07.2014.
Róża Romaniec, Bartosz Wieliński o książce „Źli Niemcy”: „Opowiadam o zbrodniarzach, ale i wizjonerach“, „Deutsche Welle”, 29.08.2014.