Tablicę łatwo przeoczyć. Umieszczono ją na ogrodzeniu przed dawnym klasztorem elżbietańskim przy ulicy Włodkowica we Wrocławiu. Miejsce wybrano nieprzypadkowo. W klasztorze w drugiej połowie lat 30. XX wieku odbywały się spotkania ekumeniczne kręgu dyskusyjnego „Una Sancta“, którego inicjatorem był stracony przez nazistów w 1944 roku, ks. Max Josef Metzger.
Spotkania kręgu dyskusyjnego „Una Sancta“ we Wrocławiu w latach 30. XX wieku wydobyto z niepamięci po 60 latach. Nawiązano do nich w drugiej połowie lat 90. XX wieku podczas realizacji projektu „Dzielnica Wzajemnego Szacunku“. Od lat organizowane są w tej części miasta różnego rodzaju imprezy. W 2011 roku powstał przewodnik, który dostępny jest w internecie i świetnie oddaje charakter tego miejsca dzisiaj.
Ważną postacią kręgu był ks. Max Josef Metzger. Ten duchowny katolicki za swą opozycyjną postawę w okresie III Rzeszy został uwięziony, a następnie stracony. Obecnie trwa proces jego beatyfikacji. Jego biografia pozwala prześledzić rozwój myśli ekumenicznej w Niemczech pierwszej połowie XX wieku, działań międzynarodowych w tym zakresie, postaw duchowieństwa wobec zagrożenia totalitarnego. Dla mnie szczególnie interesujący okazał się wątek rehabilitacji księdza po II wojnie światowej.
Max Josef Metzger urodził się w Schopfheim w Szwarcwaldzie 3 lutego 1887 r. Jego rodzice byli nauczycielami. Po skończeniu gimnazjum w Lörrach i Kontanz rozpoczął studia teologiczne we Freiburgu i Fryburgu (Szwajcaria). W czasie studiów w Szwajcarii poznał studentów z wielu krajów, dzięki temu zwrócił większą uwagę na konieczność współpracy międzynarodowej. Miał talent do języków obcych. Studia zakończył obroną rozprawy doktorskiej w 1910 roku. Jednak zrezygnował z dalszej kariery naukowej (pomimo uzyskania nagrody za dysertację).
W 1911 roku został wyświęcony, następnie był wikarym w Mannheim i innych miastach Niemiec. Wziął udział w I wojnie światowej. Był to dla niego wielki przełom. Pełnił posługę księdza na froncie francuskim, po roku jednak zachorował i wrócił do ojczyzny. Od tego momentu można datować jego wielkie zaangażowanie na rzecz przywrócenia pokoju i porozumienia między narodami. W 1917 roku opracował „międzynarodowy religijny program pokoju“, który spotkał się z dużym zainteresowaniem papieża Benedykta XV.
W 1918 roku Metzger utworzył organizację “Weltfriedensbund vom Weissen Kreuz“. Uczestniczył w międzynarodowych kongresach organizacji oraz brał udział w Bern w 1920 roku w przygotowaniach do konferencji Ligii Narodów. Poznani podczas studiów koledzy oraz doskonała znajomość kilku języków obcych bardzo mu się przydały. Uczestniczył w konferencjach na temat pokoju w Hadze, Graz, Paryżu. Na zaproszenie Marca Sagniera na tej ostatnią przemawiał publicznie jako pierwszy Niemiec po wojnie.
Podczas wojny Metzger zainteresował się także problemem alkoholizmu i jego zwalczania. Zaczął tworzyć pierwsze organizacje pomocowe, w których ważną rolę odgrywał laikat. W 1919 r. powstało stowarzyszenie „Missionsgesellschaft vom Weissen Kreuz“. W 1938 roku Metzger utworzył organizację „Una-Sancta-Bruderschaft“. Głównym zadaniem było wsparcie pracy ekumenicznej katolików i protestantów. Trzeba pamiętać, że dialog ten był bardzo trudny, a istniejące podziały trudne do zażegnania.
Po przejęciu władzy przez narodowych socjalistów Metzger szybko znalazł się na liście podejrzanych w oczach nowej władzy. Znano jego pacyfistyczne nastawienie, działania na rzecz pojednania między narodami i wystąpienia przeciwko jakiejkolwiek formie rasizmu. W 1934 i 1939 roku był na krótko aresztowany w Augsburgu. Powodem pierwszego aresztowania było opublikowanie niewielkiej broszury na temat Kościoła i państwa, natomiast drugiego nieudany zamach na Hitlera w Monachium i posądzenie Metzgera o współudział.
Wystąpienia Metzgera bacznie obserwowano, w końcu otrzymał zakaz publikacji. By uniknąć dalszych szykan, przeprowadził się do Berlina. Nie na wiele się to jednak zdało. W czerwcu 1943 roku objęto go w Berlinie aresztem prewencyjnym. 14 października 1943 roku został postawiony przed trybunałem ludowym i po krótkim procesie skazany na karę śmierci. Powodem była denuncjacja jednej z jego współpracownic, Dagmar Imgart, która miała przekazać biskupowi Erlingowi Eidemowi z Uppsali jego dwustronicowe memorandum pokojowe. 17 kwietnia 1944 roku w Brandenburgu wykonano wyrok śmierci.
Po II wojnie wielokrotnie próbowano zrehabilitować ks. Metzgera. Ostatecznie udało się to dopiero w 1997 r. Pokazuje to, jak długi czas musiał upłynąć, by zachodnioniemieckie sądownictwo uznało wyrok na ks. Metzgerze za niezgodny z prawem (został oskarżony za zdradę stanu i wspieranie wroga). Inaczej było z pamięcią o nim. W różnych miastach Niemiec, także w Berlinie, już wcześniej zaczęto wystawiać mu pomniki, nazywać ulice jego nazwiskiem. W rocznicę śmierci w Augsburgu, gdzie pracował przez wiele lata, składane są co roku wieńce (zdjęcia zamieszczone w tym wpisie zrobiłem właśnie w tym mieście).
Zob.
Ścieżka wzajemnego szacunku. Wycieczka po Dzielnicy Wzajemnego Szacunku
Max Josef Metzger, w: Widerstand!? Evangelische Christinnen und Christen im Nationalsozialismus
Jest piękne świadectwo przyjaźni Ks. Metzgera z ks. Władysławem Korniłowiczem, obecnie Czcigodnym Sługą Bożym, która została rozpoczęta właśnie we Fryburgu szwajcarskim. Dostępne jest w książce: Ks. Władysław Korniłowicz, autorstwa s. Teresy Landy i s. Rut Wosiek. Pozdrawiam – s. Radosława FSK z Lasek