Niedaleko Pomnika Wspólnej Pamięci przy ulicy Grabiszyńskiej we Wrocławiu znajduje się cmentarz żołnierzy włoskich. Jego uroczystego otwarcia dokonano 2 listopada 1928 r. Spoczywają na nim żołnierze włoscy, zmarli w obozach jenieckich w obu wojnach światowych. Cmentarz jest zadbany. W te dni zaduszne odwiedza go sporo mieszkańców Wrocławia. Czynią to być może z sympatii do Włochów, a może z poczucia obowiązku (w podzięce za opiekę nad polskimi nekropoliami we Włoszech). Cmentarz żołnierzy włoskich –bitwie pod Caporetto (24.10.1917)– ma ciekawą historię.
Cmentarz, otwarty dokładnie przed 85 laty, zajmuje ok. 0,5 ha powierzchni. Przecinają go pod kątem prostym dwie aleje, wyznaczając cztery pola. W centrum nekropolii postawiono wykonany w Monachium pięciometrowy obelisk. Ozdobiono go krzyżami łacińskimi. W części frontowej obelisku pod krzyżem umieszczono słowo PAX. Można je też napotkać na frontonie mauzoleum w Verdun, gdzie umieszczono szczątki żołnierzy francuskich poległych tam w czasie I wojny światowej. Wezwanie do pokoju pośród masowych mogił poległych, zmarłych w niewoli… Poniżej na wrocławskim obelisku umieszczomno inskrypcję po włosku: L\’ltalia ai suoi figli / caduti nella / guerra mondiale / MCMXV – MCMXCVIII (Włochy swoim synom poległym w Wojnie Światowej 1915-1918). Autorem obelisku, był Antonio Negretti, włoski rzeźbiarz (jego nazwisko widnieje do dziś na stopniach pomnika).
W 1927 r. rozpoczęto ekshumacje i przenoszenie zwłok na nowy cmentarz. Prace finansował rząd włoski. We Wrocławiu spoczęło ponad 1000 żołnierzy, jeńców, którzy zmarli w obozach na terenie Śląska i wschodnich obszarów Niemiec. Prosty niewielki kamień z imieniem, nazwiskiem, stopniem wojskowym i datami (zwykle bardzo krótkiego) życia znaczy każdą żołnierską mogiłę.
Kolejne pochówki na wrocławskim cmentarzu odbyły się po 1943 r., gdy po kapitulacji Włoch na Śląsk trafili internowani włoscy żołnierze. Ostatnie miejsce spoczynku znaleźli tu także Włosi, których ekshumowano z innych miejsc pochówku we Wrocławiu w latach 1947-50. Zginęli w czasie oblężenia Wrocławia w ostatnich miesiącach wojny. Z inicjatywy władz włoskich w drugiej połowie lat 50. te najnowsze pochówki zostały ekshumowane. Część przewieziono do Warszawy i pochowano na włoskim cmentarzu wojskowym na Bielanach, pozostałych przetransportowano do ojczyzny, zapewne na życzenie rodzin.
Wskazówki bibliograficzne: