Internetowe niespodzianki

W czasie kwerendy w internecie na temat niektórych aspektów dziejów Polaków w Niemczech natrafiłem przypadkowo na wydanie jubileuszowe „Polaka w Niemczech“ z 1938 r. To lektura bardzo ciekawa, nawet po latach. Zawiera także ilustracje, na które warto zwrócić uwagę.

W internecie można znaleźć coraz więcej digitalizatów, a więc publikacji elektronicznych, często udostępnionych w całości. Ktoś może powiedzieć, że to nic nowego. Przecież biblioteki cyfrowe działają już od lat. Nie ukrywam, że z korzystaniem z ich zasobów mam czasem niemały problem. W przeciwieństwie do podobnych instytucji na Zachodzie, polskie biblioteki cyfrowe używają formatu djvu. Podobno jednym z powodów było to, że pliki z dygitalizatami są ciężkie, a tu można łatwiej przewracać strony itd.

Jednak nie uwzględniono kompatybilności tego formatu z innym oprogramowaniem systemowym. Od lat używam mac osx i mimo iż wgrałem odpowiednią aplikację, otwieranie stron w bibliotece cyfrowej to spory stres. Po kilku próbach rezygnuję i szukam publikacji w zagranicznych bibliotekach. Tam z powodzeniem używa się plików w formacie pdf. Biorąc pod uwagę, że dysponujemy z roku na rok coraz większą pamięcią, także w chmurze, archiwizowanie takich plików nie sprawia żadnej trudności.

Tym razem miałem sporo szczęścia. Od kilku dni pracowałem nad biogramem jednego z czołowych działaczy reprezentujących Polaków w Niemczech przed 1939 rokiem. Była to postać bardzo zasłużona, choć dzisiaj zapomniana. Część materiałów o moim bohaterze znalazłem w bibliotekach tradycyjnych, część w internecie. Z pomocą przyszli mi też koledzy z innych ośrodków, Gdańska czy Malborka. Wkrótce mój tekst ukaże się na portalu internetowym Centrum Dokumentacji Kultury i Historii Polaków w Niemczech „Porta Polonica“.

W trakcie kwerendy w internecie natrafiłem na publikację, której nie znałem. Jest to jubileuszowe wydanie „Polaka w Niemczech“ z 1938 roku, przygotowane w związku z I Kongresem Polaków w Niemczech. Złożyły się na nie teksty wielu autorów. Na ponad 50 stronach dokonali oni próby zbilansowania 15 lat działania Związku Polaków w Niemczech. Uwagę zwraca język publikacji, jak i zawarte w niej ilustracje. Publikacja dostępna jest w formacie pdf.