Historia pewnej monety

H

Bardzo rzadko mi się zdarza tego typu szczęśliwy traf. Nie należę do osób, które coś znajdują, prędzej coś zgubię… (ileż razy szukałem po własnych śladach osłony od obiektywu, która złośliwie wysunęła się z kieszeni w spodniach). Ale dziś, podczas popołudniowego spaceru ku czci początku wakacji, na polnej drodze w pobliżu mojej wsi znalazłem… pół marki z 1906 roku. Moneta jest w zadziwiająco dobrym stanie. Oczywiście, postanowiłem sprawdzić jej wartość, zagłębiając się nieco w historie waluty i mennictwa niemieckiego w początkach XX wieku.

Znalezisko na drodze

Postanowiliśmy się przejść po okolicy. Po intensywnym tygodniu chcieliśmy odpocząć w ruchu, skorzystać z pogody i słońca. Trasę wybrałem już nam znaną.

Zamierzałem sfotografować pomniki poległych w Dziuplinie, potem udać się na drogę z kocimi łbami. Zawsze jestem pod jej wrażeniem. Prowadzi z centrum wioski w pola. Po obu stronach rosną stare drzewa, lipy, dęby, olchy i wierzby.

Po pewnym czasie skręciliśmy w inną drogę, tym razem gruntową. W pewnym momencie coś okrągłego przyciągnęło moją uwagę. Guzik? Podkładka? Byłem zaskoczony. Okazało się, że była to srebrna półmarkówka z … 1906 roku. Jest w niezłym stanie. Awers i rewers były czytelne. Skąd się tu wzięła? Kto ją mógł zgubić? Ile była warta wtedy, a ile teraz.

Katalog monet

Po powrocie do domu zacząłem przeczesywać internet. Zajrzałem do katalogu monet. Informacje znalazłem bez kłopotu. Cóż, rarytas to wielki nie jest, jak się okazało… Chodzi jednak o opowieść, nie wartość materialną.

Awers przedstawia nominał „1/2 MARK” w wieńcu dębowym. Powyżej wieńca jest nazwa kraju „DEUTSCHES REICH”, poniżej rok (1906). Natomiast na rewersie znajduje się duży, orzeł cesarski w koronie z pruskim herbem na piersi w wieńcu dębowym. Poniżej znajduje się skrót mennicy (A), który oznacza, że monetę wybito w Berlinie.

Pieniążek ma ząbkowany bok i okrągły kształt. Wybito go ze srebra o próbie 0.900. Waży 2,77 g. Moneta trafiała do obiegu w masowych ilościach w latach 1905-1919, wycofano ją w 1920 roku.

Wartość 1/2 Marki w 1906 r.

Pół marki w 1906 roku miało niewielką wartość. Można było jednak pokryć podstawowe codzienne potrzeby. 1/2 marki mogła wystarczyć na zakup chleba, mleka, kilka jajek, małej porcji mięsa, czy też na drobne artykuły, takie jak sól, cukier, lub zapałki.

Ciekawe jest, jak moneta trafiła na pole. Być może zgubił ją przed ponad … 120 laty jeden z rolników lub robotników rolnych. Może to była dniówka dziewczyny grabiącej cały dzień siano? Lub chłopaka pasącego krowy?

Z pewnością zgubienie monety sprawiło im przykrość i oznaczało stratę. Moneta leżała w błocie i pyle dekadami (a wokół zmieniał się świat…). Ktoś wreszcie postanowił wyrównać drogę i być może wydobył ją z głębszych warstw ziemi. Znalazła się znów na powierzchni, choć zagrożona ponownym wprasowaniem w grunt przez traktor. Cierpliwie czekała na znalazcę, uważnego przechodnia, nieświadoma, że nie istnieje już żaden sklep czy kantor, w którym można byłoby nią zapłacić.

O autorze

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, photographer - @blogifotografia, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Wstaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, photographer - @blogifotografia, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »