Kategoria

Polityka wobec pamięci

P

Spór o żelazny krzyż

S

W drodze powrotnej z Heidelbergu, gdzie uczestniczyłem w promocji książki \”Narracje w dialogu\”, moją uwagę zwróciła informacja o nowym małym skandalu z historycznym podtekstem, jaki wybuchł w ostatnich dniach w Niemczech. Jedna ze znanych prezenterek niemieckiej komerycyjnej telewizji RTL, Birgit Schrowange wystąpiła z naszyjnikiem, do którego – pośród innych korali i wisiorków – był przytwierdzony żelazny krzyż. O sprawie doniosła na pierwszej stronie bulwarówka \”Bild-Zeitung\”. Krzyż moderatorki nie zawierał wprawdzie hakenkreuza, ale i tak na forum internetowym moderatorki zawrzało. \”To niedorzeczne, by moderatorka zawieszała na szyi odznaczenie wojenne\” – pisała jedna z licznych oburzonych osób. Nieoczekiwanie Schrowange otrzymała wsparcie O sprawie doniosła na pierwszej stronie bulwarówka \”Bild-Zeitung\”. W liście do niej stwierdzono, że wprawdzie \”żelazny krzyż jako emblemat (Hoheitsabzeichen) posiada dla Bundeswehry ogromne znaczenie\”, ale też, że \”(od 1956 r. żelazny krzyż) służy Bundeswerze w formie przyjętego krzyża belkowego (Balkenkreuz) jako nie budzące zarzutu insygnium, logotyp, branding (Markenbranding)\”. Sama moderatorka nie widziała nic niestosownego w wykorzystaniu tego odznaczenia do ozdoby swej szyi, powołała się na wykorzystanie tego znaku przez Bundeswehrę na współczesnych czołgach i samolotach. Jednym słowem front medialny, na którym \”walczy” Schrowange, niewiele w jej rozumieniu różni się od poligonu czy misji pokojowej z udziałem niemieckich żołnierzy, nie wspominając już o kontekście historycznym. A ten jest ciągle ważny, co pokazały internetowe komentarze tego wydarzenia. Jaka jest historia powstania tego odznaczenia? Dlaczego budzi ono takie emocje nawet dziś? W tym roku minęła 200-letnia rocznica jego powstania, więc to dobra okazja, by przypomnieć dzieje tego wojskowego wyrazu uznania i chwały.

(więcej…)

Przykład heidelberski

P

W czwartek w Heildelbergu uczestniczyłem w promocji książki \”Narracje w dialogu\”, o której wspomniałem już przy innej okazji. Autorami tekstów w niej są studenci z Polski i Niemiec, którzy uczestniczyli we wspólnym seminarium w 2010 r. zorganizowanym przez trzy uczelnie: Uniwersytety w Heidelbergu, Marburgu i Wrocławiu

(więcej…)

Miłoszycki pomnik

M

W ubiegłym roku uporządkowano plac przed kościołem św. Mikołaja w Miłoszycach. Dzieci otrzymały plac zabaw. Kierowcy parking. W czasie prac ziemnych postanowiono postawić pomnik poległych z I wojny światowej, który dotąd zniszczony, leżał po prostu w krzakach. Jest to prosty kamienny obelisk. Można jeszcze mimo zniszczeń odczytać główny napis, pojedyncze nazwiska poległych, rozpoznać resztki wyrzeźbionego w kamieniu krzyża. Kiedy powstał ten pomnik? Czy był to jedyny obelisk upamiętniający poległych?
(więcej…)

„Cmentarz można zburzyć – pamięci nie sposób”

&

W tych dniach tłumnie odwiedzamy cmentarze. Jesteśmy nie tylko na grobach naszych bliskich, przyjaciół, ale i zatrzymujemy się na chwilę przy wielu innych. Są wśród nich mogiły opuszczone, są także groby dla nas wyjątkowe, z jakiegoś powodu zapamiętane.  Cmentarz św. Wawrzyńca we Wrocławiu przy ul. Bujwida jest dla mnie wyjątkowym miejscem. Zachował się na nim grób zapomnianego niemieckiego pisarza, Paula Kellera (1873-1932). Zawsze zapalam tu znicz. Grób pisarza jest w dobrym stanie. Nad spowitą bluszczem mogiłą góruje  drewniany, rzeźbiony krzyż. Stojący w cieniu wysokich drzew jest jednym z niewielu zachowanych niemieckich grobów w całym Wrocławiu. Od kilku lat nieistniejące mogiły i nekropolie upamiętnia Pomnik Wspólnej Pamięci przy ul. Grabiszyńskiej.

Medaliony na grobach

M

Jutro dzień Wszystkich Świętych. W drodze powrotnej do domu utknąłem w ogromnym korku. Pewnie to przedsmak dnia jutrzejszego. By zabić jakoś dłużący się czas oczekiwania na przesunięcie się o metr, słuchałem radiowej „Trójki”. Redakcja popołudniowa przygotowała kilka ciekawych audycji. M. in. rozmowę z antropolog (przepraszam za brak nazwiska!) z Uniwersytetu Warszawskiego, która mówiła o stosunku różnych narodów do swoich zmarłych. Jej zdaniem niezależnie od narodowości czy kultury stosunek ów jest właściwie taki sam. Do zmarłych podchodzi się z szacunkiem, dba o ich miejsca pochówku, pielęgnuje pamięć o nich. Powszechne jest też rozróżnienie na bliskich i dalekich krewnych, przyjaciół, czy znajomych. O groby pierwszych dba się, stan tych drugich nie jest już taki ważny, z biegiem czasu zapomina się o nich.

(więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, photographer - @blogifotografia, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »