Noc muzeów już na stałe weszła do kalendarza wydarzeń kulturalnych. Zwiedzających przyciąga nietypowa pora i liczne atrakcje przygotowane przez muzealników. Nieraz jest to szansa, by wreszcie obejrzeć wystawę, o której się słyszało, czytała, ale jakoś do muzeum było nie po drodze. Z przyjemnością obserwowałem wczoraj ruch w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze. Nie było wprawdzie kolejek oczekujących, ale nocnych gości całkiem sporo, nie brak było i dzieci z rodzicami. Dla niektórych z nich mogła to być pierwsza wizyta w takiej instytucji. Obok wystaw stałych, można było zobaczyć także dwie czasowe: rysunki powstałe w XVI-XVII w. ze zbiorów lwowskich oraz przegląd najważniejszych dokonań naszego noblisty, Henryka Sienkiewicza.
Historia na murze
Już wkrótce w szkołach zadzwoni pierwszy dzwonek. Nowa klasa, nowe wyzwania. Także dla nauczycieli, by znaleźć odpowiednią metodę pracy z uczniami. W czasie ostatniej krótkiej wizyty w Kłodzku zwróciłem uwagę na projekt zrealizowany właśnie w szkole. To interesująca wystawa plenerowa o tematyce historycznej. Banery zawieszono na murze klasztoru franciszkanów. Opowiadają one dzieje ulicy Daszyńskiego i miasta, w którym się ona znajduje. Wystawa, przygotowana w trzech językach (także po angielsku i niemiecku), jest owocem szkolnych dyskusji. Podjęto na niej także tematy kontrowersyjne, a bardzo ważne w dziejach tego obszaru, jak problem powojennego wysiedlenia Niemców.