Odwiedziłem dzisiaj miejsce pamięci poświęcone eksterminacji francuskich Żydów (Mémorial de la Shoah). To ważny punkt na mapie komemoratywnej Paryża i Francji. Tworzy je kilka części. W czasie mojego pobytu odbywały się w nim lekcje historii. Jest to więc miejsce żywe, odwiedzane przez kolejne generacje Francuzów. (więcej…)
Niefortunna wpadka czy coś więcej? Cd….
W maju tego roku obiegła media informacja, że jedno z niemieckich wydawnictw użyło w podręczniku do historii dla 11 klasy fałszywego określenia „polskie obozy koncentracyjne“. Oficyna Klett przyznała się do błędu i wycofała z dalszej sprzedaży wadliwy podręcznik. Właśnie pojawiała się informacja, że dostępna jest poprawiona strona, którą można dołożyć do posiadanych już podręczników. Ponadto wydawnictwo opracowało jednostkę lekcyjną związaną z tematem. Materiały te dostępne są w wersji elektronicznej, którą można wydrukować.
Nie będzie Niemiec…
Emisja apelu do obywateli Niemiec: „Nie zakłamujcie historii! Przeproście Karola Tenderę i inne swoje ofiary” przez TVP Info wprawia w stan głębokiej konfuzji. Jaki jest sens i cel tego filmiku, propagandowego spotu w iście topornym stylu? Czy TVP Info jest oglądana masowo w Niemczech skoro nadaje swoje wezwanie po niemiecku? A może to raczej tzw. ustawka dla lokalnego widza? To kolejny przykład modnych w ostatnich dniach antyniemieckich wypowiedzi polityków PiS i kręgów do nich zbliżonych. Można wręcz odnieść wrażenie, że jesteśmy świadkami jakiejś licytacji na marsowe miny i patriotyczne zaklęcia. Im bardziej absurdalna enuncjacja skierowana przeciw sąsiadom, tym większy poklask z prawej strony i samozadowolenie. Czemu ma to służyć?
Czy tylko wycieczka szkolna?
Dziennikarz gazety „FAKT“ zwrócił się do mnie w bulwersującej sprawie. Jeden z uczestników szkolnej wycieczki do muzeum i miejsca pamięci w dawnym obozie koncentracyjnym Gross Rosen dał się sfotografować przed szubienicą w jednoznacznej pozycji. Nieważne czy rzeczywiście oddawał się tej fizjologicznej czynności, czy pozorował ją dla „beki“, dokonał jednak aktu bezczeszczenia, obraził pamięć ofiar obozu i znieważył wszystkich zaangażowanych w upamiętnienie ich cierpienia. Następnie zdjęcie zamieszczono na twitterze, co dowodzi zamierzonego celu całej „akcji“ ze strony nastolatka i jego kolegów. Dziennikarz chciał poznać moje zdanie, „jak powinny być karane tego typu przestępstwa tak, by nie powtarzały się w przyszłości?“. Przekaz do gazety wymaga skrótowości, ale sprawy nie można jednak skwitować trzema zdaniami. Postanowiłem więc moimi przemyśleniami podzielić się na blogu.
Papierek lakmusowy
Do wpadki wydawnictwa „Klett“ odniosła się Wspólna Polsko-Niemiecka Komisja Podręcznikowa. Wydała oświadczenie, w którym apeluje do wydawców i nauczycieli, by z większą wrażliwością podchodzili do problemu relacji polsko-niemieckich, zwłaszcza losów Polaków podczas okupacji. Na ten temat rozmawiałem także z redaktor Barbarą Coellen w Deutsche Welle. Za zgodą redakcji poniżej zamieszczam tekst tego wywiadu.