Dzień właściwie chciałem zacząć od czegoś innego. Mam kilka zaległych spraw, jedne gonią drugie. To nic chyba nowego w naszym zawodzie. Po śniadaniu sięgnąłem jednak do prasy. Trafiłem na wywiad z minister edukacji w Gazecie Wyborczej. Ponieważ interesuje mnie przyszłość nauczania historii, postanowiłem bliżej poznać zdanie kierowniczki resortu. W ostatnich miesiącach do opinii publicznej przedzierały się różne informacje o planowanej reformie szkolnej, od zmian strukturalnych (likwidacja gimnazjów), po zmiany programów szkolnych do treści nauczania, zwłaszcza przedmiotów humanistycznych, jak historia. Lektura wywiadu z minister potwierdziła moje wrażenie chaosu, kultu rewolucyjnych zmian za wszelką cenę i sporej niekompetencji.
Minister wie wszystko
M