Kilka dni temu zadzwonił do mnie pewien niemiecki dziennikarz akredytowany w Polsce. Opowiedział o problemie, który wydawał mi się od dawna rozwiązany w kraju setek muzealnych inicjatyw. Na 22 czerwca wyznaczono przetarg nieograniczony na sprzedaż jednego z budynków, jakich teoretycznie u nas wiele przy wszystkich liniach kolejowych. Nie jest to jednak zwykła zdewastowana stacyjka, a jedyna dobrze zachowana pozostałość po obozie zagłady w Bełżcu, siedziba jego komendantury. Powstała społeczna inicjatywa (Bildungswerk Stanisław Hantz) zakupienia tego obiektu i przeznaczenia go na muzeum oraz miejsce międzynarodowych spotkań.
„Zawsze chciałem pomagać najsłabszym i bezbronnym”
Zgorzelec / Görlitz powitał nas piękną pogodą. W programie mieliśmy kilka punktów. Zwiedzanie Schlesisches Museum, Oberlausitzische Bibliothek der Wissenschaften, Muzeum Łużyckiego, Domu Kultury i krzyża pokutnego w pobliżu kościoła św. Bonifacego. Odbyliśmy rozmowy z dyrektorami tych placówek, mogliśmy z „pierwszej” ręki dowiedzieć się o powstaniu, działalności i finansowaniu tych ważnych dla pogranicza polsko-niemieckiego instytucji. Sądzę, że wielu moim czytelnikom większość tych miejsc jest znana. Dwa ostatnie wymagają jednak przybliżenia.
70-rocznica
70-rocznica zakończenia II wojny światowej zachęca do różnych dyskusji. W następnych dniach będzie wiele okazji do wypowiadania się na ten temat. Ukazało się kilka ciekawych publikacji rocznicowych, odbędą się ważne konferencje i dyskusje. Dziennikarka dpa, Eva Krawczyk zadała mi kilka pytań, na które odpowiedź po polsku postanowiłem zamieścić na blogu. Niemiecka wersja jest już dostępna w sieci. Tekst zilustrowałem fragmentami wystawy plenerowej „Wiosna w Berlinie“, którą można oglądać w różnych punktach miasta.