Nigdy nie myślałem, że użyję tego sformułowania. Po dzisiejszym dniu, jednak tylko to przychodzi mi do głowy. Dzisiaj zbobyliśmy najwyższy szczyt nad jeziorem Como, Monte Legnone (2609 m.n.p.m). Do tego wyczynu przygotowywaliśmy się intensywnie. W ostatnich dniach trochę z niepokojem spoglądaliśmy na niebo, próbę zdobycia innego szczytu, Monte Grignone z powodu nagłego pogorszenia pogody musieliśmy przerwać i wracać czym prędzej do schroniska. Tym razem pogoda dopisała, z rana był przyjemny chłód, na szczycie wprawdzie zła pogoda znów dała o sobie znać, jednak nie pokrzyżowało to już naszych planów.
„Yes, yes, yes…”
&