Czy w kompetencjach prokuratora leży odnoszenie się do zagadnień historycznych i wydawanie o nich jednoznacznych osądów? Artykuł Bogusława T. Czerwińskiego, prokuratora Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, „Pacyfikacja Powstania Warszawskiego. Zbrodniarze pozostali bezkarni“ jest wypowiedzią tego właśnie rodzaju1. Ukazał się przed kolejną rocznicą warszawskiego zrywu. Porusza temat oczywiście bardzo ważny. Po lekturze ma się jednak wrażenie, że zamiast rzeczowo wyjaśnić w tekście problem ukarania zbrodniarzy wojennych, autorowi chodzi przede wszystkich o prezentację bieżących opinii instytucji, w której jest zatrudniony. Poza tym autor wykazał się nieznajomością najnowszej literatury przedmiotu. (więcej…)
Praca u podstaw
Sprawy polsko-niemieckie w mediach pojawiają się właściwie tylko w kontekście sporu, nieporozumień i kolidujących interesów. W przekazie dominują sprawy bieżące, czasem podlane historycznym sosem (wojna). Najczęściej dziennikarze podejmują tematy, które zalicza się do tzw. „rewolwerowych“. Liczy się news, najlepiej, by był do tego prowokujący, zaskakujący, bo za nim idzie klikalność. Informacje o codzienności relacji polsko-niemieckich nie przedzierają się zbyt często do opinii publicznej, a przecież wielokrotnie mogłyby zaprzeczyć obwieszczanym w różnych mediach ocenom i opiniom, które formułowane są z rzekomo szerszej i wnikliwszej perspektywy. W ten sposób powstają dwa równoległe światy: jeden, nazwijmy go umownie, polityczno-wirtualny, oraz codzienny, w którym w realnej sytuacji spotykają się przedstawiciele obu społeczeństw. Nawiązany kontakt wiedzie obie strony nie tylko do poznania się, ale i do wspólnego rozwiązania szeregu problemów. To jest prawdziwa miara stanu stosunków między naszymi narodami, w każdym razie nie mniej ważna niż śledzenie postaw i czynów elit politycznych.