Jak opowiadać o mieście? Na co zwrócić uwagę? Jakie znaczenie ma materialne dziedzictwo człowieka? Na te i wiele innych pytań próbują odpowiedzieć przedstawiciele różnych dyscyplin. W „przestrzeni czytamy czas“ to jedna z technik opisywania miasta i jego różnych warstw dziejowych przez historyków czy kulturoznawców. W zbliżony sposób do tego problemu podeszło dwóch wybitnych artystów, fotograf z Brazylii oraz fotograf i filmowiec z Polski. Stworzyli opowieść o miejscach, które mogą fascynować, a na pewno nie pozostawią nikogo obojętnym. W Krakowie zakończyła się wystawa prac brazylijskiego fotografa, Cristiano Mascaro i jego polskiego kolegi, Sławomira Rumiaka „Ślady ludzi“. Wystawie towarzyszył pięknie wydany po polsku i angielsku katalog pod tym samym tytułem.
Pamięć w przestrzeni miejskiej. Przypadek Wrocławia i Drezna
Wrocław i Drezno, miasta partnerskie, boleśnie odczuły meandry i zwroty XX w. Pod koniec tego tragicznego stulecia otrzymały jednak wielką szansę pokojowego i wieloaspektowego rozwoju. Wraz z odzyskaniem niezależności jako ważne metropolie odzyskują też lub na nowo tworzą swoją pamięć. Żywo w tym uczestniczą władze miasta, ale także różne organizacje pozarządowe, jak i sami obywatele. W przyszłości można byłoby sobie życzyć, by na tym polu zaistniała większa wymiana doświadczeń między obu miastami. „Wanderungen bei Freuden” nie są obecnie tylko tytułem propagandowym, jak było to w 1974 r. Jest to wielkie osiągnięcie ćwierćwiecza odzyskanej przez nas wolności i dekady obecności Polski w UE, o czym warto zawsze, niezależnie od trudności i problemów codzienności, pamiętać.