Dwa dni temu zamieściłem krótki wpis o zmarłym kanclerzu, Helmucie Kohlu. Sięgnąłem do obszernej biografii tego polityka pióra znanego politologa i historyka niemieckiego, Hansa-Petera Schwarza. Wczoraj dowiedziałem się, że także i on nie żyje. Ponieważ nie znalazłem w polskich mediach jakiejkolwiek wzmianki o tym wybitnym naukowcu, znanym przede wszystkim jako biograf, postanowiłem przybliżyć jego postać.
„Cmentarz można zburzyć – pamięci nie sposób”
W tych dniach tłumnie odwiedzamy cmentarze. Jesteśmy nie tylko na grobach naszych bliskich, przyjaciół, ale i zatrzymujemy się na chwilę przy wielu innych. Są wśród nich mogiły opuszczone, są także groby dla nas wyjątkowe, z jakiegoś powodu zapamiętane. Cmentarz św. Wawrzyńca we Wrocławiu przy ul. Bujwida jest dla mnie wyjątkowym miejscem. Zachował się na nim grób zapomnianego niemieckiego pisarza, Paula Kellera (1873-1932). Zawsze zapalam tu znicz. Grób pisarza jest w dobrym stanie. Nad spowitą bluszczem mogiłą góruje drewniany, rzeźbiony krzyż. Stojący w cieniu wysokich drzew jest jednym z niewielu zachowanych niemieckich grobów w całym Wrocławiu. Od kilku lat nieistniejące mogiły i nekropolie upamiętnia Pomnik Wspólnej Pamięci przy ul. Grabiszyńskiej.