Nie ma chyba zbyt wielu osób, które nie znałyby wyniku ostatniego meczu Polska-Niemcy. Kto go oglądał, widział determinację i poświecenie polskiej drużyny. Tak, po raz pierwszy udało nam się pokonać „11” z Niemiec. Radość z tego zwycięstwa była duża. Zainteresowało mnie, czy z okazji meczu pojawiły się w mediach różnego typu, także internecie, stereotypowe wyobrażenia i skojarzenia naszych narodów. Być może niedokładnie szukałem, jednak – poza nielicznymi i raczej mało oryginalnymi odwołaniami do Grunwaldu czy Hitlera – nie znalazłem żadnych przykładów. Za to pojawiły się w internecie żarty, które nie odnosiły się tylko do niemieckiej reprezentacji, lecz – czy też przede wszystkich – do nowej sytuacji psychologicznej, wywołanej tym nagłym zwycięstwem. (więcej…)
Panaceum na głupotę
Msza pojednania
Po raz pierwszy w polskiej świadomości wieś Krzyżowa pojawiła się stosunkowo późno, bo dopiero 1989 r. Okazją była msza święta, w której wziął udział premier Polski, Tadeusz Mazowiecki i kanclerz RFN, Helmut Kohl. Obaj politycy przekazali sobie wtedy znak pokoju, który zinterpretowano jako nowy początek w relacjach polsko-niemieckich. Wkrótce też zaczęto używać określenia msza pojednania dla spotkania w Krzyżowej. Spotkanie w Krzyżowej retransmitowano w polskiej telewizji. Po raz pierwszy publicznie pokazała się mniejszość niemiecka, której istnienie władze komunistyczne przez lata negowały. Należy jednak pamiętać, że spotkanie w Krzyżowej nie doszłoby do skutku, gdyby nie inicjatywa Klubu Inteligencji Katolickiej, który kilka tygodni wcześniej we Wrocławiu zorganizował międzynarodową konferencję „Chrześcijanin w społeczeństwie”. Uczestnicy konferencji wystosowali apel do ministra spraw zagranicznych PRL (sic!), w którym postulowali utworzenie w Krzyżowej międzynarodowego miejsca spotkań oraz muzeum europejskich ruchów oporu przeciwko Niemcom hitlerowskim. Poniżej przybliżę okoliczności wizyty H. Kohla w Polsce i jego udziału w mszy św. w Krzyżowej.