Ostatnie wystąpienie Joachima Gaucka jako urzędującego prezydenta RFN zasługuje na uwagę także u nas. Polskie media były jednak oszczędne w komentowaniu, większe zainteresowanie wzbudziła pożegnalna mowa Obamy. Czy słusznie? Gauck, jak było do przewidzenia, nie mówił rzeczy łatwych i przyjemnych, nie krył się za okrągłymi zdaniami. Podkreślił osiągnięcia Niemiec, ale też jasno i zdecydowanie wskazał na zadania, jakie przed nimi stoją. Wezwał wszystkich do wysiłku na rzecz utrzymania demokracji. Czy jeszcze kilka lat temu spodziewalibyśmy się takich apeli?
Prezydent Gauck w Babim Jarze
Podczas rocznicowych obchodów pamięci ofiar niemieckiego mordu na Żydach w Babim Jarze (dzisiaj część Kijowa) prezydent RFN, Joachim Gauck, wygłosił przemówienie, które wykroczyło poza standardową mowę polityka. Polskie media, tyle ostatnio poświęcające miejsca II wojnie, jej zbrodniom, pamięci i rozliczeniom, nie poświeciły temu wystąpieniu ani odrobiny uwagi. Szkoda. W centrum przemówienia znalazła się niemiecka wina oraz odpowiedzialność, która trwa ponad generacjami. Słowa Gaucka zasługują na baczniejszą uwagę. Stoją w sprzeczności z chętnie powtarzanymi powierzchownymi opiniami o niemieckim postrzeganiu przeszłości i o braku zrozumienia dla Europy Wschodniej, zwłaszcza Ukrainy.
Dylematy Drezna. 70 rocznica zbombardowania miasta
Nie ma w Niemczech miasta, które tak wyraźnie żyłoby w cieniu wydarzeń sprzed 70 lat. Ich rocznica wywoływała (i nadal wywołuje) ogromne emocje. Tutaj, jak chyba nigdzie indziej, granica między „byciem sprawcą“ a „ofiarą“ jest bardzo płynna. Wszystko jednak wskazuje, że w tym roku rocznica wielkich bombardowań Drezna, będzie obchodzona inaczej i nie zdominują jej demonstracje neonazistów. Odbędą się rozmowy ze świadkami wydarzeń, będą składane kwiaty w miejscu deportacji Żydów na dworcu towarowym (Güterbahnhof Dresden-Neustadt). Muzeum wojny przygotowano czasową wystawę poświęconą literackim próbom ukazania tragedii miasta i jego mieszkańców. W „Panozowni“ (Panometer) można zobaczyć panoramę Drezna w 1945 r. Centralne uroczystości odbędą się dzisiaj we Frauenkirche z udziałem prezydenta Joachima Gaucka. O godzinie 17.00 rozpocznie się formowanie – jak co roku – „żywego łańcucha” wokół starego miasta. O godz. 21.45 odezwą się drezdeńskie dzwony. Instrumentalne traktowanie drezdeńskiego dramatu było w przeszłości, ale i dziś bardzo łatwe. Trzeba jednak zauważyć przemyślane i konsekwentne dążenie, by rocznica zburzenia miasta ukazana była w kontekście historycznym i powiązana z wydarzeniami w mieście po 1933 r.
Na ślepotę…
75 rocznica wybuchu II wojny światowej była okazją w Niemczech do zorganizowania cyklów wykładów, wystaw, przypomnienia niektórych filmów dokumentalnych, a nawet nakręcenia wspólnej, polsko-niemieckiej produkcji. Ponadto różne rozgłośnie niemieckie poświeciły całe godziny audycji, by przypomnieć wybuch II wojny i politykę niemiecką wobec Polski. W prasie zamieszczono niezliczoną ilość artykułów. Można zaryzykować stwierdzenie, że problematyka polska już dawno nie była tak obecna i z takim natężeniem. Niestety, niektóre ugrupowania w Polsce całkowicie pominęły te działania, postanowiły bojkotować placówki niemieckie w Polsce i tam wyrazić swój „jedynie słuszny stosunek”. Aż się przypomina pochód ślepców z pewnego holenderskiego obrazu.
(więcej…)
Dziel(o)ny entuzjazm?
Rankiem rozmowa w Radio Wrocław o wydarzeniach 1989 r. i realizowanym projekcie: multimedialna mapa miejsc pamięci Wrocławia w 1989 r. Z zapałem przekonywałem do nowej jakości w upamiętnianiu wydarzeń przełomu 1989 r. Chyba po raz pierwszy zwracamy baczniejszą uwagę na znaczenie kompromisu w ukazywaniu polskiej „refolucji” tego „roku cudów“. Bez zgody ówczesnych władz na reformy, opozycja nie byłaby w stanie dokonać tak daleko idących przekształceń. Ogromną rolę odegrało społeczeństwo, które w jednoznaczny sposób opowiedziało się za potrzebą zmian i tym samym wsparło działania opozycyjnej elity, aktywnie i odpowiedzialnie włączyło się w ten proces. Powstaje pytanie, czy po tej erupcji fajerwerków rocznicowych – od razu napiszę jak najbardziej uzasadnionych – za kilka dni będziemy jeszcze chcieli jakoś szczególnie pamiętać o tych wydarzeniach. Projekt multimedialnej mapy miejsc pamięci Wrocławia w 1989 r., który współtworzę, może być takim materialnym uchwyceniem kształtu naszej pamięci.
(więcej…)