W czasie krótkiego pobytu w Berlinie zajrzałem do katedry św. Jadwigi. Chciałem zrobić kilka zdjęć grobu proboszcza Bernharda Lichtenberga, by uzupełnić mój wcześniejszy wpis. Katedrę warto zobaczyć z wielu powodów, m. in. związków z historią Polski. (więcej…)
Galeria przodków
Jedną z atrakcji twierdzy w Spandau jest wystawa poświęcona berlińskim pomnikom. Można na niej znaleźć obiekty od końca XVIII wieku aż po współczesność (dużo kontrowersji wywołało m.in. wystawienie tu głowy wodza rewolucji Lenina). Mnie zainteresowały rzeźby stojące do 1945 r. wzdłuż Siegesallee, jednej z najbardziej prestiżowych ulic stolicy Niemiec.
Rodzina von Moltke w Krzyżowej
Przez cały dzień przebywałem w Krzyżowej i uczestniczyłem w obradach jednego z gremiów Fundacji Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego, komisji miejsca pamięci. Przed rozpoczęciem spotkania miałem trochę czasu i zrobiłem kilka zdjęć. Szybko napłynęły wspomnienia związane z tym miejscem, osobiście dla mnie ważnym od 1989 r. Przypomniały mi się także różne wątki historyczne, zwłaszcza dzieje rodziny von Moltke. Ten wpis chcę poświęcić jednemu z najbardziej znanych przedstawicieli rodu, szefowi sztabu generalnego armii pruskiej, marszałkowi polnemu Helmuthowi von Moltke (1800-1891). Zilustruję go zdjęciami, które dzisiaj wykonałem. Następny wpis dotyczyć będzie stosunku Moltkego do spraw polskich. Jest to wątek niemal nieznany, a jest o czym pisać.
Budynek symbol
Jedna z pierwszych debat historycznych, do jakich doszło po zjednoczeniu Niemiec, dotyczyła sprawy upamiętnienia niemieckich ofiar wojny i nazistowskiej dyktatury w stolicy zjednoczonego państwa. Pomimo licznych przeciwników w 1993 r. kanclerzowi H. Kohlowi udało się stworzyć centralne miejsce pamięci w Neue Wache (Nowy Odwach) przy prestiżowej ulicy Unter den Linden. Spory i dyskusje z pierwszej połowy lat 90. XX wieku nie wygasły właściwie do dziś. Powracają co jakiś czas, zwłaszcza na temat osobnego upamiętnienia ofiar wypędzeń i wysiedleń. Należy pamiętać, że w \”Nowym Odwachu\” jest także mowa i o tej grupie. Czy tworzenie kolejnych miejsc tego typu jest potrzebne? Jeśli tak, to komu?