W głównym przejściu Gallerie Della’Accademia w Wenecji wisi nie rzucający się w oczy obraz toskańskiego XVII-wiecznego malarza Francesco Zuccarelliego pt. Porwanie Europy (Ratto di Europa). Temat często podejmowany przez artystów. Wersja włoskiego mistrza pędzla wydaje się nie pokazywać zamachu na czyjąś wolność. Europę otaczają uśmiechnięte cherubinki, a jej twarz nie zdradza zaniepokojenia czy strachu. Piękność na rosłym byku nie wie, dokąd ją ta przejażdżka zaprowadzi. Malowniczy krajobraz, w którym rozgrywa się ta scena, również nie przywodzi na myśl scenerii dramatu. A przecież on się zbliża… Czy stan dzisiejszy Europy można oddać w ten sposób? W połowie września niemiecki minister spraw zagranicznych, Frank-Walter Steinmeier wystąpił z programowym tekstem o Europie. Nie był to przypadek. W tym roku obchodziliśmy 70 rocznicę wystąpienia Winstona Churchilla w Zurychu, w którym brytyjski polityk wezwał kraje europejskie do budowy „Państw Zjednoczonej Europy“. Ani ta rocznica, ani wystąpienie niemieckiego ministra nie spotkały się z żadnym zainteresowaniem w naszym kraju. Czy jesteśmy trochę, jak ci obserwatorzy z obrazu Zuccarielliego? Widzimy, że coś się dzieje, ale nie skłania nas to do reakcji. Propozycje Steinmeiera, jeśli będą poważnie potraktowane w Europie, a tego się można spodziewać, mogą mieć znaczące konsekwencje w przyszłości także dla polskiej obecności w Unii Europejskiej.
Ad multos annos
Na polsko-niemieckim rynku czytelniczym ugruntowaną popularnością wśród czasopism historycznych cieszy się rocznik ” muzeom i wystawom”. W tym roku obchodzi 10-lecie swego istnienia, choć inicjatywa wydawania informatora o kluczowych zagadnieniach w relacjach polsko-niemieckich i realizowanych projektach badawczych zrodziła się przed 20 laty. Była to (i nadal) pozostaje inicjatywa kilku „zapaleńców” z Polski i Niemiec, którzy – przekonani o wadze i znaczeniu „historii wzajemnych oddziaływań” (niem. Beziehungsgeschichte) – inicjują i wspierają wymianę naukową między obu krajami. Redaktorom udało się namówić do współpracy ponad 300 autorów. Tom jubileuszowy, który właśnie trafił do rąk czytelników, poświęcony jest muzeom i wystawom.