Tag

DHI

D

Wystawa, która nie straszy. A podręczniki?

W

Otwarcie wystawy poświęconej dziejom obozu pracy w Łambinowicach w latach 1945-1946 zamyka ważny etap działań na rzecz przywracania pamięci zbiorowej jednego z trudniejszych problemów w powojennej historii Polski. Obozy pracy na Górnym Śląsku, które tworzono dla Niemców i ludności rodzimej tuż po wojnie przez lata spychano w sferę milczenia i społecznego tabu. Podnoszenie tego tematy ze strony RFN kończyło się jednoznacznym sprzeciwem propagandy komunistycznej. W kraju, także w regionie temat był nieobecny, zamknięty w doświadczeniu rodzinnym, którego nie upubliczniano. Dopiero upadek komunizmu i początek krytycznego spojrzenia na historię powojenną przyniosły potrzebny przełom. Rozpoczęto badania, zbieranie świadectw, temat pojawił się także w publicystyce. Ofiarom, ich rodzinom okazano współczucie i zainteresowanie dla pogmatwanego, trudnego „śląskiego losu”.  Ten pozytywny pejzaż zmian psuje jednak pewna kwestia o niebagatelnym znaczeniu. Jest nią rezygnacja  autorów podręczników licealnych do historii z podejmowania tematów poświęconych szeroko pojętej specyfice regionów, które po 1945 r. znalazły się w granicach państwa polskiego, powojennym losom ludności niemieckiej i rodzimej, debatom historycznych po 1989 r. o przymusowych migracjach Niemców i ich skutkach. Poniżej przedstawię trzy problemy: wystawę, instrumentalne wykorzystanie tematu Łambinowic po 1945 r. i właśnie ukazanie problematyki przymusowych wysiedleń w podręcznikach do historii dla liceum.

Luki w badaniach polskiego września 1939 r.

L

Wiedza  o przyczynach wybuchu II wojny światowej i pierwszych tygodniach jej trwania wydaje się być ogromna. W ostatnich latach zainteresowanie historyków w kraju i zagranicą koncentrowało się m. in. na okolicznościach zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow, czy bombardowaniach miast polskich, w tym Wielunia w pierwszych dniach wojny. Ponownie zajęto się także sprawą wydarzeń w Bydgoszczy w pierwszych dniach września. Nie pominięto losów ludności żydowskiej w Polsce. W Niemczech szczególną uwagę zwrócono na postępowanie Wehrmachtu na zajmowanym terytorium Polski. Pojawiły się na ten temat osobne monografie. Do niemieckich księgarni trafił właśnie  tom sprawozdań oddziałów specjalnych (Einsatzgruppen) z września i następnych tygodni 1939 r., który wydali dwaj niemieccy historycy, specjaliści zajmujący się okupacją hitlerowską w Polsce Stephan Lehnstaedt i Jochen Böhler. Publikacja ukazała się w renomowanej niemieckiej oficynie Metropol-Verlag we współpracy z Niemieckim Instytutem Historycznym w Warszawie.

(więcej…)

Kłopoty z pamięcią

K

Pomimo wieloletnich badań nad dziejami zrywów wolnościowych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej po 1945 r., nadal jest sporo białych plam. Niektóre wydarzenia są bardzo dobrze znane i pamięć społeczna o nich dawno stała się częścią pamięci kulturowej. Wydaje się, że bez większych problemów przeciętny Polak może coś powiedzieć o demonstracjach robotniczych w Poznaniu w czerwcu 1956 r., czy powstaniu na Węgrzech w tym samym roku. Rewolucję z \”ludzką twarzą\” w Czechosłowacji w 1968 r. i jej  koniec w wyniku interwencji tzw. bratnich państw spopularyzowano nawet w jednej z Niemieckiego Instytutu Historycznego. Do kin właśnie wchodzi film o Lechu Wałęsie w reżyserii Andrzeja Wajdy. Nie sposób jednak nie wymienić wcześniejszych obrazów mistrza kamery, jak np. \”Człowieka z żelaza\” czy \”Człowieka z marmuru\”. Każdy z tych filmów wpisywał coś w pamięć przeciętnego Kowalskiego. Antykumunistyczne wystąpienia w NRD w 1953 r. nie weszły jednak dotąd do pamięci ruchów opozycyjnych i nie stanowią części pamięci kulturowej. Dlaczego?

(więcej…)

Krzysztof Ruchniewicz

professor of modern history, blogger - @blogihistoria and podcaster - @2hist1mikr. Personal opinion

Newsletter „blogihistoria”

Zamawiając bezpłatny newsletter, akceptuje Pan/Pani zasady opisane w Polityce prywatności. Wypisanie się z prenumeraty newslettera jest możliwe w każdej chwili.

Najnowsze publikacje

Więcej o mnie

Kontakt

Translate »