Dyskusje o dziedzictwie przeszłości komunistycznej w Polsce i Niemczech prowadzone są już od dwóch dekad. Uczestniczą w nich historycy, politycy. Uczestniczą w nich także społeczeństwa, choć ich zapał do prowadzenia tego rodzaju debat znacznie zmalał. Pojawiła się również nowa generacja Polaków i Niemców, którzy nie pamiętają ani \”komuny\” w Polsce, ani reżymu enerdowskiego. Ich wiedza wyniesiona ze szkolnej ławki i domów rodzinnych jest niewielka lub stoi ze sobą w sprzeczności. Jakie wnioski można wyciągnąć z dotychczasowych debat na ten temat w naszych krajach? Czy możemy prowadzić je wspólnie?
Przestrzeń pamięci, przestrzeń pojednania
Dla sporządzenia krótkiego streszczenia wczorajszych uroczystości w Berlinie związanych z rozpoczęciem budowy Centrum Wystaw, Dokumentacji i Informacji Fundacji Federalnej \”Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie\” przydatne będą słowa: przestrzeń i pojednanie. Użyła ich w swym wczorajszym przemówieniu kanclerz RFN, Angela Merkel. Odzwierciedlać mają one zatem oficjalną linię tego firmowanego przez niemiecki rząd projektu.
Budynek symbol
Jedna z pierwszych debat historycznych, do jakich doszło po zjednoczeniu Niemiec, dotyczyła sprawy upamiętnienia niemieckich ofiar wojny i nazistowskiej dyktatury w stolicy zjednoczonego państwa. Pomimo licznych przeciwników w 1993 r. kanclerzowi H. Kohlowi udało się stworzyć centralne miejsce pamięci w Neue Wache (Nowy Odwach) przy prestiżowej ulicy Unter den Linden. Spory i dyskusje z pierwszej połowy lat 90. XX wieku nie wygasły właściwie do dziś. Powracają co jakiś czas, zwłaszcza na temat osobnego upamiętnienia ofiar wypędzeń i wysiedleń. Należy pamiętać, że w \”Nowym Odwachu\” jest także mowa i o tej grupie. Czy tworzenie kolejnych miejsc tego typu jest potrzebne? Jeśli tak, to komu?
Berlińskie instalacje
Na Berlin można liczyć. Ile razy jestem w tym mieście, zawsze dzieje się coś, co przykuwa uwagę. Tym razem byłem świadkiem obchodów rocznicy masowego palenia książek na placu Bebla (wcześniej Kaiser Franz Josef Platz), jednego z centralnych miejsc w Berlinie, położonego niedaleko Uniwersytetu Humboldtów. Zorganizowano wiele imprez, wykorzystano ciekawe instalacje artystów.