Dzisiaj niewiele już zostało z reprezentacyjności dawnych dziesięcioleci. Miała to być naczelna budowa socjalizmu, dowód jego zwycięstwa w rywalizacji z kapitalizmem na polu architektury i mieszkalnictwa. Aleję im. Józefa Stalina w Berlinie (od 1961 roku Aleja im. Karola Marxa) warto jest zwiedzić, by poznać sposób obchodzenia się Niemców z przeszłością. Nie usuwanie czy zacieranie śladów jest na porządku dziennym, lecz edukacja i pamięć, a także użyteczność. (więcej…)
Antywojenny pomnik
Pomniki upamiętniające bohaterskie czyny na froncie lub poległych żołnierzy są stałym elementem krajobrazu pamięci tworzonego po wojnach XX w. Choć bywało, że ofiara żołnierzy była daremna, a nawet wspierała błędną politykę, zakończoną klęską, ich poświęcenie ex post heroizowano, czyniono z nich „moralnych zwycięzców“, lepszych, szlachetniejszych od tych rzeczywistych. Pomniki te nie tyle miały upamiętniać stracone młode życie, co napominać i dyscyplinować naród, by „pozostał wierny” tej ofierze. Czemu miała ona służyć, definiowała polityka historyczna państwa. W tysiącach mniejszych i większych miejscowości Niemiec spotykamy pomniki upamiętniające poległych w I wojnie światowej. W większości pokazują heroizm żołnierzy, wierność przysiędze i poświęcenie narodowej sprawie. Projektowano je jako swego rodzaju ołtarze potrzebne do praktykowania narodowych rytuałów. Jedynie nieliczne z nich wyrażają potępienie wojny, żal i skruchę z powodu bezsensownej śmierci milionów. Jednym z takich pomników jest rzeźba Ernsta Barlacha w katedrze w Magdeburgu. (więcej…)
Pieniądz zastępczy w Kolonii
Pieniądz zastępczy używano w miejsce normalnej waluty ze zgodą lub bez zgody państwa. Występował w różnej postaci, bilonu i banknotów. Używano go w okresach kryzysu. I wojna światowa i jej skutki zapoczątkowały wydanie kilku serii pieniądza zastępczego od 1914 do 1923 roku. Monety z początku wojny o dobrym kruszcu, szybko zastąpiono wytworzonymi z gorszego stopu, powiększano obieg pieniądza papierowego. Pojawiła się wreszcie konieczność zastąpienia oficjalnego pieniądza. Ich emitentami były m. in. władze samorządowe. Takie kroki podjęła także Kolonia. (więcej…)
Zmagania z przeszłością
Rozmowy-rzeki to popularny wśród czytelników gatunek literatury. Co jest w nim tak frapującego? Zapewne bezpośredni ton, nieraz nawet intymny. Czasami rzeczy nieznane, czy zaskakuje z biografii rozmówcy. Sukces książki nie zależy przy tym tylko od wyboru jej bohatera, ale i od zdolności, i kompetencji osoby z nim rozmawiającej. Dzisiaj skończyłem czytać rozmowę-wywiad z austriackim dziennikarzem, slawistą i tłumaczem literatury polskiej, Martinem Pollackiem, którą przeprowadziła Katarzyna Bielas. Bardzo dobra lektura, wyróżniająca się w swoim gatunku. Czytając, można się przenieść i do światów już odległych, wielokrotnie zapomnianych, czy z pozoru egzotycznych, i do tych nam już dobrze znanych, bliskich, które jeszcze wczoraj były na wyciągnięcie ręki. Z książki wyłania się obraz człowieka stawiającego trudne pytania, z uporem szukającego na nie odpowiedzi, dziennikarza i pisarza, który jest także rzetelnym badaczem. (więcej…)
Japońskie reparacje
Wiele się mówi ostatnio o reparacjach wojennych, którymi obciążono pokonane w 1945 r. Niemcy. A jak ta sprawa wyglądała w przypadku ich sojuszników? Japonia skapitulowała 2 września 1945 r. Nie podjęto jednak od razu decyzji dotyczących reparacji. USA wprawdzie zapowiedziały, że dokonają demontażu obiektów przemysłowych oraz zarekwirują majątek zagraniczny. Szybko jednak pod wpływem sytuacji międzynarowej i pogarszających się relacji z ZSRR zmieniły zdanie. Politykę restrykcji zastąpiła polityka współpracy. Dla USA Tokio było potencjalnie zbyt ważnym partnerem w regionie, by nadmiernie go osłabiać. Widoczne było to także w czasie późniejszych dyskusji nad podpisaniem traktatu pokojowego w 1951 roku (art. 14), czy też bilateralnych umowach reparacyjnych. W sumie Japonia wniosła nieznaczne reparacje. Według „Encyclopedia of American Foreign Policy” Japonia wypłaciła 1 mld dolarów reparacji oraz 490 mln pomocy gospodarczej Birmie, Indonezji, Płd. Korei, Malezji, Laosowi, Kambodży oraz Płd. Wietnamowi1. Inne szacunki nie znajdują odpowiedniego potwierdzenia i należy traktować je z wielką ostrożnością2. (więcej…)