Jeszcze kilka miesięcy temu obawiałem się, że sprawy niemieckie i polsko-niemieckie nie będą nikogo interesować. Od kilku lat obserwuje się spadek zainteresowania tą problematyką, podobnie jak znajomością języka naszego zachodniego sąsiada. Ostatnie dni przekonały mnie, że tak wcale być nie musi. Liczba wypowiadanych – często w sposób autorytarny – opinii na tematy niemieckie przekonuje, że jest inaczej, nadal interesują społeczeństwo, ale także – co mnie szczególnie cieszy – studentów historii mojego macierzystego instytutu. Problemem jest jednak stan wiedzy.
Nie będzie Niemiec…
Emisja apelu do obywateli Niemiec: „Nie zakłamujcie historii! Przeproście Karola Tenderę i inne swoje ofiary” przez TVP Info wprawia w stan głębokiej konfuzji. Jaki jest sens i cel tego filmiku, propagandowego spotu w iście topornym stylu? Czy TVP Info jest oglądana masowo w Niemczech skoro nadaje swoje wezwanie po niemiecku? A może to raczej tzw. ustawka dla lokalnego widza? To kolejny przykład modnych w ostatnich dniach antyniemieckich wypowiedzi polityków PiS i kręgów do nich zbliżonych. Można wręcz odnieść wrażenie, że jesteśmy świadkami jakiejś licytacji na marsowe miny i patriotyczne zaklęcia. Im bardziej absurdalna enuncjacja skierowana przeciw sąsiadom, tym większy poklask z prawej strony i samozadowolenie. Czemu ma to służyć?