W ostatnich tygodniach w niektórych mediach w Polsce można było przeczytać o roszczeniach niemieckiej Polonii, dotyczących skonfiskowanego w 1940 r. majątku Związku Polaków w Niemczech (ZPwN). Padały znaczne kwoty, które pobudzały dość zażarte dyskusje i spory. Głosy części ich uczestników trudno było jednak traktować jako merytoryczne, przede wszystkim odzwierciedlały głęboką niechęć i uprzedzenia wobec współczesnych Niemiec. Pisząc o polonijnych roszczeniach, nie zadano sobie jednak trudu, by zbadać stan prawny w tej kwestii. Dzisiaj sprawy te są bowiem przedawnione, z punktu widzenia prawnego nie do ruszenia. Można więc zadać pytanie, dlaczego zabiegi o odszkodowania pojawiły się tak późno? Jakie stanowisko w tej sprawie wcześniej zajmował ZPwN?
Zawrót głowy?
Z